PGE GiEK GKS Bełchatów zakończył ligowe zmagania w 2025 roku wyjazdowym remisem 1:1 z Bronią Radom. Choć obie drużyny stworzyły sobie kilka dogodnych okazji, wynik został ustalony jeszcze przed przerwą. W doliczonym czasie gry „Brunatni” mieli jednak znakomitą szansę na zdobycie zwycięskiej bramki, lecz Pavlo Paduk nie zdołał wykorzystać stuprocentowej sytuacji. Ostatecznie spotkanie zakończyło się podziałem punktów, a bełchatowianie zamknęli piłkarski rok solidnym występem na trudnym terenie.
Początek meczu należał do gospodarzy. Już w 5. minucie Sebastian Kobiera przymierzył z dystansu, zmuszając Tomasza Kucharskiego do pierwszej interwencji. Zaledwie dwie minuty później groźnie główkował Sofiane Khiri, posyłając piłkę tuż obok słupka. W 18. minucie Eryk Pieczarka zszedł z lewego skrzydła do środka i uderzył prawą nogą, lecz powracający do podstawowego składu bramkarz PGE GiEK GKS-u po raz kolejny stanął na wysokości zadania. „Brunatni” odpowiedzieli w 28. minucie: po podaniu Szymona Sarnika Kacper Popławski przyjął piłkę i uderzył, jednak niecelnie. Chwilę później strzałem z dystansu czujność Kucharskiego sprawdził Adrian Dziubiński, ale i tym razem górą był nasz golkiper. W 33. minucie Natan Wysiński zdecydował się na centrostrzał, z którym poradził sobie Dawid Czerny, a trzy minuty później bramkarz Broni złapał sytuacyjną próbę Wiktora Kościuka. Wynik otworzył się w 37. minucie. Pieczarka dośrodkował z lewej flanki, a nieporozumienie w polu karnym wykorzystał Patryk Jakubczyk, dając swojej drużynie prowadzenie. „Brunatni” natychmiast ruszyli do odrabiania strat. Już po dwóch minutach Kościuk przechwycił piłkę i oddał mocny strzał pod poprzeczkę, który Czerny sparował na rzut rożny. Po jego wykonaniu Serhij Napolov dograł futbolówkę do Jakuba Bartosińskiego, którego strzał został zablokowany, jednak skuteczną dobitką popisał się… jego partner z defensywy, Wojciech Bogacz! Do przerwy utrzymał się remis 1:1.
Po zmianie stron konkretniejsza była Broń. W 49. minucie po dośrodkowaniu Khiriego w jednej sytuacji obili kolejno Kacper Noworyta i Pieczarka. Niedługo później Hubert Derlatka ruszył lewą flanką i dograł do Jakuba Kałaski, którego strzał po ziemi z trudem opanował Kucharski. W okolicach 60. minuty Jakubczyk idealnie dograł do wybiegającego Khiriego, lecz Francuz trafił jedynie w boczną siatkę. W kolejnych minutach tempo gry spadło, a groźniejszych akcji brakowało. Dopiero w 85. minucie zrobiło się nieco goręcej po stronie Broni – do rzutu wolnego podszedł Napolov, a jego dośrodkowanie trafiło na głowę Bogacza, który posłał piłkę tuż obok słupka. Najlepszą okazję do rozstrzygnięcia meczu „Brunatni” stworzyli jednak w doliczonym czasie gry. Po długim podaniu od bramkarza, Mateusz Szymorek zgrał piłkę głową do Napolova. 29-latek ruszył lewą stroną i idealnie obsłużył Pavlo Paduka. Napastnik znalazł się w stuprocentowej sytuacji, jednak posłał piłkę obok bramki, choć kibice już szykowali się do radości.
Finalnie na zakończenie 2025 roku doszło do podziału punktów.
Broń Radom – PGE GiEK GKS Bełchatów 1:1 (1:1)
1-0 Patryk Jakubczyk 37 min.
1-1 Wojciech Bogacz 39 min.
Broń Radom: Dawid Czerny – Hubert Derlatka, Kacper Górka, Jakub Kałaska, Dmytro Bashlay, Patryk Jakubczyk – Sebastian Kobiera, Adrian Dziubiński (62. Piotr Owczarek), Eryk Pieczarka (62. Rayan Benammar), Sofiane Khiri (62. Marcel Szymański) – Kacper Noworyta (85. Maciej Szmydt).
Trener: Maciej Jarosz
PGE GiEK GKS Bełchatów: Tomasz Kucharski – Mateusz Lipp (80. Oliwier Kasprzycki), Wojciech Bogacz, Jakub Bartosiński, Szymon Sarnik – Łukasz Wroński, Adam Dębińsk, Natan Wysiński (68. Mateusz Szymorek), Wiktor Kościuk (68. Damian Michalak), Serhij Napolov – Kacper Popławski (90. Pavlo Paduk).
Trener: Mateusz Milczarek
Żółte kartki: Khiri, Derlatka – Sarnik, Napolov
Sędzia: Konrad Łukiewicz (Rzeszów)
Widzów: 300
___________________________
Sponsorem Strategicznym GKS Bełchatów jest PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna S.A.