Podopieczni Radosława Pęciaka nie zdołali zatrzymać rozpędzonego i dobrze dysponowanego ŁKS-u Łomża, przegrywając na własnym terenie 1:4. Goście już do przerwy prowadzili 3:0, a „Brunatnym” pomimo prób i bramki zdobytej po zmianie stron przez Natana Wysińskiego, nie udało się realnie wrócić do gry o punkty. Była to trzecia domowa porażka naszej drużyny w tym sezonie.
Jako pierwsi do ataku ruszyli biało-zielono-czarni. W 7. minucie Kacper Popławski oddał kąśliwy strzał, z którym ostatecznie poradził sobie Adrian Olszewski. Goście „zripostowali” niecelną próbą uderzenia z powietrza Dawida Dzięgielewskiego, jednak był to sygnał ostrzegawczy. W 17. minucie dobrą interwencją popisał się Jakub Wiśniewski, broniąc strzał Marcina Kluski. Młody bramkarz „Brunatnych” powtórzył ten wyczyn osiem minut później, zatrzymując ofensywne zapędy Dzięgielewskiego. Niestety przy kolejnej próbie gości był już bezradny. W 26. minucie „Dzięgiel” wymienił podanie z Cezarym Sauczkiem, a następnie skuteczną „główką” otworzył wynik. 180 sekund później faulu we własnej „szesnastce” na Sauczku dopuścił się Oliwier Kasprzycki i sędzia podyktował rzut karny. Do futbolówki podszedł Hubert Antkowiak, który ze spokojem podwyższył rezultat. W 34. minucie Kluska wyłuskał piłkę Natanowi Wysińskiemu, a ta błyskawicznie trafiła pod nogi Sauczka. Skrzydłowy ŁKS-u bezbłędnym uderzeniem z dystansu pokonał bramkarza PGE GiEK GKS-u po raz trzeci. W końcówce pierwszej połowy oba zespoły mogły zdobyć gola. W 41. minucie Piotr Witasik długim podaniem obsłużył wybiegającego Sauczka, lecz 26-latek przegrał pojedynek „jeden na jeden” z młodszym od siebie o dekadę Wiśniewskim. W kończącej pierwszą część gry sytuacji, Wysiński skorzystał z błędu Łukasza Kosakiewicza i rozpędził się z piłką na lewym skrzydle, lecz zamiast do siatki trafił w słupek i do szatni obie drużyny schodziły przy stanie 0:3.
Po zmianie stron do zdecydowanych ataków ruszyli podopieczni Radosława Pęciaka, choć to łomżanie jako pierwsi skonstruowali sytuację podbramkową. Najskuteczniejszy w obozie ŁKS-u Antkowiak w 51. minucie trafił w boczną siatkę. Osiem minut później składną akcję wyprowadzili giekaesiacy. Wojciech Bogacz wypatrzył niekrytego Wrońskiego, nasz kapitan przebiegł z futbolówką przez kilkanaście metrów i oddał ją Kacprowi Popławskiemu. Młody napastnik przytomnie wyłożył piłkę nabiegającemu Wysińskiemu, który uderzeniem bez przyjęcia zdobył bramkę. Stracony gol podziałał na rywali jak płachta na byka, gdyż bardzo szybko chcieli na niego odpowiedzieć. Najpierw na strzał z dalszej odległości pokusił się aktywny tego dnia Sauczek, lecz znowu wyższość swą udowodnił Wiśniewski. Blisko trafienia kontaktowego było w 67. minucie. Dośrodkowanie Mateusza Szymorka trącił Olszewski, a przed znakomitą okazją na dobitkę stanął Wroński. Niestety chybił. Bełchatowianie do samego końca próbowali odwrócić losy meczu. W samej końcówce Popławski otrzymał podanie od wprowadzonego z ławki Ricardo i sprawdził refleks Olszewskiego. Ostatni cios zadał jednak ŁKS. Wprowadzony chwilę wcześniej na plac gry Łukasz Kijek w doliczonym czasie zagrał do Antkowiaka, który postawił stempel na zwycięstwie swojej drużyny, zdobywając czwartą bramkę dla przyjezdnych.
PGE GiEK GKS Bełchatów – ŁKS Łomża 1:4 (0:3)
0-1 Dawid Dzięgielewski 26 min.
0-2 Hubert Antkowiak 29 min. (rzut karny)
0-3 Cezary Sauczek 34 min.
1-3 Natan Wysiński 59 min.
1-4 Hubert Antkowiak 90+6 min.
PGE GiEK GKS Bełchatów: Jakub Wiśniewski – Mateusz Szymorek, Wojciech Bogacz, Jakub Bartosiński, Szymon Sarnik – Łukasz Wroński (78. Pavlo Paduk), Adam Dębiński, Natan Wysiński (66. Ricardo Gonçalves), Serhij Napolov, Oliwier Kasprzycki (46. Patryk Pytlewski) – Kacper Popławski.
Trener: Radosław Pęciak
ŁKS Łomża: Adrian Olszewski – Józef Chorosiński (73. Jakub Openchowski), Bartłomiej Olszewski, Piotr Witasik, Aleksander Gołoś, Łukasz Kosakiewicz – Marcin Kluska (80. Sebastian Pindor), Filip Karmański, Cezary Sauczek (90. Łukasz Kijek), Dawid Dzięgielewski (80. Patryk Zych) – Hubert Antkowiak.
Trener: Marcin Sasal
Żółte kartki: Dębiński, Wroński, Pytlewski, Bartosiński – Chorosiński
Sędzia: Piotr Chojnacki (Szreńsk)
Widzów: 855
___________________________
Sponsorem Strategicznym GKS Bełchatów jest PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna S.A.