Na ćwierćfinale zakończyli swój udział w tegorocznych rozgrywkach okręgowego Pucharu Polski piłkarze PGE GiEK GKS Bełchatów. Przeszkodą nie do przejścia okazała się Lechia Tomaszów Mazowiecki. Ligowy rywal „Brunatnych” wygrał na własnym boisku 2:0.

Mecz mogli otworzyć giekaesiacy. W 8. minucie Natan Wysiński przejął piłkę po złym wybiciu bramkarza, zagrał do wybiegającego na czystą pozycję Dawida Woźniakowskiego, lecz Patryk Grejber naprawił swój błąd, broniąc strzał pomocnika „Brunatnych” z bliskiej odległości. W 12. minucie na strzał z dystansu zdecydował się Damian Michalak, lecz zabrakło mu lepiej skalibrowanego celownika. Pierwszy groźny atak gospodarzy napędził w 25. minucie Vinícius Matheus. Dośrodkowanie brazylijskiego napastnika trafiło do Bartosza Zielińskiego, który podaniem bez przyjęcia „obsłużył” Grzegorza Płatka, lecz piłka padła łupem Konrada Kassyanowicza. Cztery minuty później do uderzenia z około 20 metrów złożył się Patryk Pytlewski i tylko dobra interwencja Grejbera zapobiegła utracie bramki przez miejscowych. Lechiści na taki obrót spraw starali się zareagować strzałami Mariusza Rybickiego i Viníciusa, ale żaden nie osiągnął pożądanego celu. Gdy wydawało się, że pierwsza część meczu zakończy się bezbramkowym remisem, dośrodkowanie z prawego skrzydła Daniela Chwałowskiego „padło łupem” Patryka Czerecha, który pechowo skierował piłkę do własnej bramki.

W drugiej połowie miejscowi starali się kontrolować przebieg spotkania, zaś giekaesiacy szukać okazji do odwrócenia wyniku. W 49. minucie jako pierwszy próbę zaskoczenia Grejbera podjął Oliwier Niklas, ale to eks-giekaesiak Daniel Chwałowski, grający w barwach Lechii wykazał się lepszą skutecznością, trafiając do siatki w 51. minucie po efektownym strzale z siedemnastu metrów. Bełchatowianie próbowali odpowiedzieć dziesięć minut później uderzeniem Piotra Gryszkiewicza. Z dużym trudem z opresji wyszedł Patryk Grejber, utrzymując dwubramkowe prowadzenie swojego zespołu. Wówczas trener Artur Derbin postanowił wprowadzić do gry swoich etatowych zawodników, m.in. Artura Golańskiego, Mateusza Szymorka i Serhija Napolova, lecz to nie przełożyło się w znaczący sposób na obraz gry. Co prawda próby podejmował m.in. Golański (76. minuta), ale to Lechia miała klarowniejsze sytuacje po kontratakach po strzałach Krystiana Kolasy w 78. minucie i Rybickiego w 82. minucie. Ostatecznie mecz 1/4 finału okręgowego Pucharu Polski zakończył się porażką biało-zielono-czarnych.

Lechia Tomaszów Maz. – PGE GiEK GKS Bełchatów 2:0 (1:0)
1-0 Patryk Czerech 41 min. (samobójczy)
2-0 Daniel Chwałowski 51 min.

Lechia Tomaszów Maz.: Patryk Grejber – Paweł Koncewicz-Żyłka (62. Nikodem Spiż), Artur Bogusz, Adrian Ziarek (62. Krystian Kolasa), Artur Dunajski – Bartosz Zieliński, Daniel Chwałowski (87. Jan Krupa), Grzegorz Płatek (71. Kamil Szymczak), Mariusz Rybicki (82. Mikołaj Zięba) – Vinícius Matheus (71. Bartosz Bogus), Dawid Bałdyga (46. Marcin Pieńkowski).
Trener: Piotr Kołc
PGE GiEK GKS Bełchatów: Konrad Kassyanowicz – Mikołaj Grzelak (87. Marcin Kluska), Patryk Czerech, Patryk Nowakowski, Jakub Poliński (65. Mateusz Szymorek) – Damian Michalak, Natan Wysiński, Dawid Woźniakowski (82. Igor Czapla), Patryk Pytlewski (65. Serhij Napolov) – Piotr Gryszkiewicz (65. Sebastian Kwaczreliszwili), Oliwier Niklas (82. Tomasz Urban).
Trener: Artur Derbin

Żółte kartki: Koncewicz-Żyłka, Chwałowski, Matheus, Kamil Tlaga (asystent trenera) – Poliński, Wysiński, Nowakowski
Sędzia: Mateusz Kowalski (Piotrków Tryb.)
Widzów: …

Sponsorem Strategicznym GKS Bełchatów jest PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna S.A.
____________________________