Ostatni akcent tej jesieni nastąpi w najbliższą sobotę, a GKS Bełchatów gościł będzie na boisku Zrywu Wygoda. Po ostatniej wpadce z RKS Radomsko oczekujemy od naszych piłkarzy rehabilitacji.
„BRUNATNY” STAN RZECZY
Po niespodziewanej porażce z Radomskiem w szatni „Brunatnych” panowała sportowa złość. Piłkarze mają świadomość utraconej szansy na tytuł mistrza jesieni, choć jak zapewniają patrzą wyłącznie przed siebie. Aby zmazać plamę muszą wygrać ze Zrywem, co – biorąc pod uwagę dotychczasowe rezultaty osiągane na wyjazdach – wydaje się sprawą wręcz oczywistą. Oczywiście nikt w biało-zielono-czarnym obozie rywala nie lekceważy. Zespół skupia się wyłącznie na sobie, mając świadomość własnych umiejętności.
– Nastawienie jest bojowe, ponieważ chcemy zakończyć ten rok zwycięstwem. Nie udało się wygrać z Radomskiem, co bardzo nas boli, ale to już historia. Trzeba skupić się na ostatnim meczu i go wygrać, a potem jak najlepiej przygotować się do rundy rewanżowej. Wiosną będziemy mieli sporo spraw do nadrobienia, szczególnie w meczach z rywalami, którzy jesienią odebrali nam punkty. – mówi najskuteczniejszy strzelec GKS-u, Łukasz Wroński, który w meczu ze Zrywem z pewnością poszuka swojej piętnastej bramki w sezonie.
Jeśli chodzi o kwestie czysto kadrowe to wiadomo, że w pożegnalnym meczu jesieni na pewno nie zobaczymy kontuzjowanego Bartosza Bujalskiego. Ale jest i dobra wiadomość, do pełnych obciążeń wrócił już Przemysław Zdybowicz, który w meczu z RKS Radomsko zagrał niecałe pół godziny, co było spowodowane wcześniejszym drobnym urazem.
Z OBOZU RYWALA
Zryw Wygoda powstał 8 czerwca 1990 roku. Największym dotychczasowym sukcesem klubu był awans do IV ligi w sezonie 2020/21. Premierowe rozgrywki na tym szczeblu, drużyna spod łowickiej wsi zakończyła na 10. miejscu w tabeli. Obecnie sytuacja Zrywu wygląda dużo gorzej, bowiem zespół zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli.
Podopieczni Piotra Kocęby po katastrofalnym początku rundy (dziesięć porażek w jedenastu meczach), wygrywając 2 października w Kwiatkowicach złapali wiatr w żagle. Pomijając dość pechowe 1:2 ze Stalą Niewiadów (gol stracony w samej końcówce), biało-niebiescy w pięciu kolejnych spotkaniach zdobyli dziewięć punktów, pozostawiając w pokonanym polu Zjednoczonych Stryków (2:1), WKS 1957 Wieluń (3:2) i Borutę Zgierz (3:2). Dopiero w ostatnim meczu sposób na Zryw znalazła piotrkowska Polonia, która wygrała u siebie 4:1. Nasi najbliżsi rywale zgromadzili do tej pory 13 punktów, na które złożyły się cztery zwycięstwa i remis.
Dodajmy, że w drużynie z Wygody ważną rolę odgrywa napastnik Damian Szczepański, zdobywca dziewięciu bramek. 26-latek w przeszłości grał w juniorskich zespołach Legii Warszawa, a wiosną 2018 r. został włączony do pierwszej drużyny Wisły Płock. Co prawda w Ekstraklasie zagrać mu się nie udało mu, ale na koncie ma występy w II lidze w barwach Legionovii.
HISTORIA SPOTKAŃ
Oba kluby nie spotkały się nigdy wcześniej, więc w sobotę będzie ten pierwszy raz…
CZY WIESZ, ŻE…?
- Zagłębiając się w statystyki bramkowe obu ekip łatwo dostrzeżemy, że GKS Bełchatów jest najskuteczniejszym zespołem w Betcris IV lidze (66 goli), natomiast piłkarze Zrywu Wygoda, poza Pogonią Zduńska Wola i Jutrzenką Drzewce, mają wespół z Borutą Zgierz, Omegą Kleszczów i Włókniarzem Zelów najmniej strzelonych goli (22).
- Zryw Wygoda przegrał najwięcej spotkań ze wszystkich drużyn występujących w lidze (13) i najmniej razy – wespół ze Skalnikiem Sulejów i… GKS Bełchatów – dzielił się z innymi punktami (1 remis).
- Wiosną 2021 roku zawodnikiem Zrywu Wygoda był Michał Sitarz (na zdjęciu). Wychowanek GKS-u Bełchatów, pomimo iż nie rozegrał oficjalnego meczu w pierwszej drużynie, w latach 2011-13 występował w zespole Młodej Ekstraklasy, a w latach 2015-16 był w szerokiej kadrze „Brunatnych”, trenując pod okiem m.in. Kamila Kieresia i Rafała Ulatowskiego.
- Wygoda to wieś licząca niespełna pół tysiąca mieszkańców, położona około pięciu kilometrów na południe od Łowicza. Osada o tej samej nazwie figuruje również w granicach powiatu bełchatowskiego i znajduje się w drodze do Zelowa, około dwunastu kilometrów od stadionu GKS-u.
- Pomocnik Zrywu Wygoda, Krystian Rutkowski był najczęściej usuwanym z boiska zawodnikiem w lidze. 23-latek trzykrotnie karany był przez arbitrów czerwoną kartką. Miało to miejsce w meczach z Jutrzenką Drzewce, Orkanem Buczek i Stalą Niewiadów.
PODSUMOWANIE
Drugie miejsce, zajmowane obecnie przez GKS, nikogo w klubie nie satysfakcjonuje. Aspiracje i ambicje są zdecydowanie większe. Niestety przed zimą tego stanu rzeczy zmienić się już nie uda, bowiem „Brunatni” tracą do lidera cztery punkty. Ważne jest jednak, aby w tym ostatnim spotkaniu zgarnąć pełną pulę i wraz z początkiem rundy rewanżowej, ruszyć w pościg z możliwie jak najlepszej pozycji startowej. Na Zryw trzeba jednak uważać, bo to zespół ambitny i waleczny. I choć w naszej drużynie nie ma mowy o lekceważeniu przeciwnika, innego scenariusza jak zwycięstwo GKS-u, na zakończenie piłkarskiej jesieni nie przewidujemy. W Wygodzie wspierać nas będzie grupa „Torfiorzy”, którym – za wytrwałość i wyjazdowy trud – ta wygrana zdecydowanie się należy. Ich doping będzie bardzo pomocny. Ostatni ligowy mecz w 2022 roku rozpocznie się w sobotę o godzinie 13. Za pośrednictwem naszych social mediów (facebook, twitter, instagram), będziemy informować o najważniejszych momentach tego spotkania. Zapraszamy!
____________________________