W sobotę o godzinie 16:00 GKS rozpocznie wyjazdowy pojedynek z rewelacją rundy wiosennej – Łomżyńskim Klubem Sportowym. Bełchatowianie do meczu przystępują ze świadomością, że w perspektywie dalszej walki o awans do II ligi, nie mają właściwie żadnego marginesu błędu. Zdobycie punktowego kompletu na pewno nie będzie łatwym zadaniem, bowiem ŁKS jako jedyny w stawce dzierży miano niepokonanego w roku 2024. „Brunatni” zapewniają jednak, że zrobią wszystko, by przerwać tę serię i przywieść do Bełchatowa trzy punkty.
„BRUNATNY” STAN RZECZY
Dotychczas nasz zespół zgromadził na swoim koncie 45 punktów i zajmuje trzecie miejsce w tabeli. W miniony weekend podopieczni trenera Bogdana Jóźwiaka bezbramkowo zremisowali z prowadzącą w wyścigu o awans Pogonią Grodzisk Maz. 0:0. Nie ulega wątpliwości, iż biorąc pod uwagę końcowe fragmenty tego meczu, „Brunatnym” po końcowym gwizdku towarzyszył niedosyt. Dziewięć punktów straty będzie trudne do nadrobienia, lecz zważywszy na ilość spotkań pozostałych do zakończenia sezonu – wciąż możliwe do osiągnięcia. Potrzebny jest jednak progres skuteczności, którego ewidentnie zabrakło przed tygodniem w lidze, a także w środowym meczu ćwierćfinałowym wojewódzkiego Pucharu Polski z Pelikanem Łowicz, przegranym przez GKS 0:2.
O odwrócenie niekorzystnej tendencji meczów bez zwycięstwa, biało-zielono-czarni powalczą w Łomży bez wsparcia z ławki swojego trenera, który już w środę w Łowiczu pauzował za czerwoną kartkę otrzymaną przed tygodniem z Pogonią. Jutrzejsze spotkanie będzie drugim (i ostatnim) etapem dyscyplinarnego zawieszenia. Do dyspozycji sztabu szkoleniowego, którego „twarzą” będzie w tym meczu asystent trenera Jóźwiaka – Adrian Teodorczyk, będzie nieobecny w spotkaniu z Pogonią Patryk Skórecki. Ofensywny pomocnik wraca do gry po pauzie spowodowanej żółtymi kartkami. W Łomży na upomnienia muszą uważać Bartłomiej Bartosiak, Miłosz Nowak, Mateusz Szymorek i Łukasz Wroński, którzy mają na swoim koncie po trzy żółte kartki. Kolejne grozić będą pauzą w kolejnym spotkaniu z Victorią Sulejówek.
Z OBOZU RYWALA
Łomżyński Klub Sportowy założono 16 kwietnia 1926 roku. Siedem lat później ŁKS został mistrzem klasy B (pośrednia pomiędzy dzisiejszą drugą a trzecią ligą). Na skutek II wojny światowej trybuny łomżyńskiego stadionu zostały spalone, a murawa całkowicie zryta pociskami. Dopiero w latach pięćdziesiątych grupa zawodników, która przeżyła pomogła wznowić działalność klubu. Wybudowano nowy obiekt i szatnie dla drużyn. Różnorakie kłopoty nie przeszkodziły biało-czerwonym w zdobyciu okręgowego Pucharu Polski w 1966 roku i niemal awansie do II ligi. Od początku lat 70. dobre imię klubu targane było różnymi aferami, z fikcyjnymi etatami dla zawodników na czele. W latach 80., wobec kłopotów finansowych zamarło szkolenie młodzieży, w związku z czym pojawiły się problemy ze skompletowaniem jedenastki drużyny seniorów. W kolejnej dekadzie ŁKS Łomża krążył pomiędzy III a IV ligą. Po latach posuchy, w sezonie 2005/06 drużyna prowadzona przez Jerzego Engela Jr wywalczyła historyczny awans na zaplecze Ekstraklasy. Po tym sukcesie okazało się, że klub ma poważne problemy finansowe. Wymieniono więc zarząd klubu, a nowe władze doprowadziły do startu drużyny w drugoligowych rozgrywkach. Sezon 2006/07 łomżyński team zakończył na 13. miejscu w tabeli, co gwarantowało utrzymanie na drugim szczeblu rozgrywkowym. Gorzej było rok później, ponieważ ŁKS zajmując przedostatnią lokatę spadł o klasę niżej. To był początek problemów, bowiem drużyna w sezonie 2008/09 zanotowała kolejną degradację, kończąc rozgrywki na ostatnim miejscu w tabeli. Zła karta odwróciła się w 2011 roku, kiedy to zespół występujący już pod nazwą ŁKS 1926 Łomża, zajął 1. miejsce w grupie podlaskiej IV ligi i wywalczył przepustkę do III ligi podlasko-warmińsko-mazurskiej. Od tego momentu ŁKS sześciokrotnie zgarniał regionalny Puchar Polski województwa podlaskiego, ale w międzyczasie (sezon 2018/19) znów musiał przełknąć gorycz degradacji do IV ligi. Dopiero 17 czerwca 2023 roku zwycięstwem 5:0 nad KS Śniadowo, biało-czerwoni z Łomży zapewnili sobie powrót do III ligi.
Po wznowieniu wiosennych rozgrywek ligowych ŁKS jeszcze nie przegrał, notując od 2 marca 2024 r. cztery zwycięstwa i trzy remisy. Gdyby spojrzeć wyłącznie na tabelę wiosny, podopieczni trenera Marcina Płuski są tuż za plecami lidera – Pogoni Grodzisk Maz., na którego jako jedyni w tym roku potrafili znaleźć sposób, wygrywając 2:1. W ubiegłym tygodniu w „małych derbach Podlasia” w imponującym stylu rozprawili się z rezerwami Jagiellonii, zwyciężając w Białymstoku 3:0. Gdyby nie dość zaskakujący, mimo wszystko remis sprzed dwóch kolejek na własnym boisku z przedostatnią w tabeli Legionovią (1:1), łomżanie byliby o krok od usadowienia się w środku stawki. Tym niemniej dobra forma ŁKS-u pozwoliła biało-czerwonym opuścić ostatnie miejsce w tabeli, które zajmowali po pierwszej fazie rozgrywek i śmiało myśleć o regularnym pięciu się w górę. Po 25. kolejkach ŁKS zajmuje 13. miejsce, mając w dorobku 27 punktów, 29 goli strzelonych i 41 straconych.
Etatowym strzelcem drużyny jest Szymon Kuźma, autor ośmiu bramek, który wpisał się na listę strzelców również w jesiennym meczu z GKS Bełchatów. 26-latek wiosną dwukrotnie trafiał do siatki, pieczętując tryumfy swojego zespołu w pojedynkach z Wartą Sieradz (2:0) i Jagiellonią II Białystok (3:0). Siłę ŁKS-u stanowią również pozyskani przez klub zimą: 27-letni były napastnik Podhala Nowy Targ Hubert Antkowiak (3 gole i asysta), 19-letni stoper wypożyczony z Kotwicy Kołobrzeg Miłosz Skowronek (komplet minut w sześciu ostatnich meczach), 30-letni bramkarz Adrian Olszewski (w przeszłości m. in. Łódzki KS, Termalica Bruk-Bet Nieciecza, Motor Lublin, a ostatnio Olimpia Grudziądz) oraz dwóch eks-giekaesiaków: doświadczony defensor Kamil Wenger (ostatnio Hutnik Kraków) i 24-letni były napastnik Olimpii Grudziądz Patryk Winsztal (na zdjęciu). Do „bełchatowskiego” teamu w Łomży z Avii Świdnik dołączył również 20-letni ofensywny pomocnik Adrian Bielka.
HISTORIA SPOTKAŃ
Jedyny – jak na razie – w historii mecz o stawkę z Łomżyńskim Klubem Sportowym, zakończył się wysokim zwycięstwem „Brunatnych”. Okazałe 5:1 miało miejsce jesienią ubiegłego roku przy S3.
23.09.2023 r., 9. kolejka III ligi (grupa I): GKS Bełchatów – ŁKS Łomża 5:1 (3:1)
1-0 Patryk Skórecki 24 min.
2-0 Artur Golański 31 min.
2-1 Szymon Kuźma 42 min.
3-1 Łukasz Wroński 44 min.
4-1 Mateusz Szymorek 57 min.
5-1 Przemysław Zdybowicz 63 min.
Skład GKS: Leonid Otczenaszenko – Mateusz Szymorek, Jarosław Trzeboński (82. Jakub Szczepaniak), Mariusz Holik, Sebastian Ochocki – Miłosz Nowak (82. Mikołaj Bociek), Artur Golański, Patryk Skórecki (72. Serhij Napolov), Bartłomiej Bartosiak, Łukasz Wroński (82. Dawid Woźniakowski) – Przemysław Zdybowicz (74. Hubert Karpiński).
Trener: Bogdan Jóźwiak
CZY WIESZ, ŻE…?
- Mecz z Pelikanem Łowicz był 130. oficjalnym meczem Mikołaja Grzelaka w barwach GKS-u Bełchatów. Na ten wynik wychowanka „Dumy Górniczego Miasta” złożyły się dwa występy w Ekstraklasie, 43 w I lidze, 35 w II lidze, 19 w III lidze, 25 w IV lidze oraz 6 w Pucharze Polski. Prawonożny obrońca czterokrotnie wpisywał się też na listę strzelców.
- W miniony wtorek (16 kwietnia) Łomżyński Klub Sportowy obchodził 98. rocznicę powstania. Nieoficjalnie mówi się, że włodarze klubu stawiają sobie za cel, by na setne urodziny drużyna awansowała do II ligi.
- Na przełomie lipca i sierpnia 2022 r., dziewięć drużyn Akademii GKS Bełchatów (z roczników 2004-12) stacjonowało w Łomży na tygodniowych zgrupowaniach przedsezonowych, zatrzymając się w Ośrodku DS Rubikon i trenując na obiektach miejscowego MOSiR-u,.
- Stadion piłkarsko-lekkoatletyczny (pojemność 3450 miejsc siedzących), na którym swoje spotkania ligowe rozgrywa ŁKS Łomża, był kilkukrotnie przebudowywany. Ostatnia modernizacja miała miejsce w latach 2006-11 i kosztowała ponad 27 mln zł. Na otwarcie obiektu po modernizacji, 29 marca 2011 roku rozegrano na nim mecz towarzyski pomiędzy drużynami Polski i Holandii do lat 18. Polacy wygrali 3:0.
- Personalne relacje na linii Bełchatów – Łomża w historii obu klubów to oprócz wspomnianych wcześniej Bielki, Wengera i Winsztala, m.in.: Łukasz Adamski (lata 2003-2004 w GKS, 2006-2007 oraz 2010-2012 w ŁKS Łomża), Rafał Boguski (sezon 2006/07 w GKS, wychowanek ŁKS Łomża), Cezary Demianiuk (sezon 2015/16 w GKS, jesień 2018 w ŁKS) i Marcin Truszkowski (sezon 2006/07 w GKS, sezon 2005/06 oraz jesień 2012 i wiosna 2016 w ŁKS Łomża).
- Aż trzech szkoleniowców prowadziło w trwający sezonie ŁKS Łomża. Przed odpowiadającym obecnie za wyniki drużyny Marcinem Płuską, na ławce trenerskiej biało-czerwonych zasiadali wcześniej Hubert Błaszczak i Marcin Mroczkowski. Identyczną liczbą wyróżniają się także Concordia Elbląg i Mławianka Mława, natomiast pionierem na tym polu jest Jagiellonia II Białystok, którą w tym momencie prowadzi czwarty kolejny szkoleniowiec.
PODSUMOWANIE
Zapowiadane jako HIT rundy wiosennej w Łomży spotkanie 26. kolejki poprowadzi pan Marcin Sokołowski z Mińska Mazowieckiego, który był rozjemcą jesiennego meczu GKS-u z Jagiellonią II Białystok. Na liniach pomagać mu będą Mateusz Halulko i Krystian Przedlacki. Bełchatowianie podrażnieni ostatnimi niepowodzeniami powinni odczuwać sportową złość, dlatego wierzymy mocno, że jutro przekują ją w piłkarską mobilizację, która po końcowym gwizdku pozwoli im unieść ręce w geście tryumfu. Pojedynek z wiceliderem rundy wiosennej rozpocznie się na Stadionie Miejskim przy ulicy Zjazd 18 w Łomży o godz. 16:00. Obejrzeć go będzie można na oficjalnym kanale YouTube gospodarza meczu – TUTAJ. „Brunatnych” na miejscu wspierać będzie zorganizowana grupa biało-zielono-czarnych kibiców. Nie można ich zawieźć!
Sponsorem Głównym GKS Bełchatów jest PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna S.A.
____________________________