OFICJALNA STRONA INTERNETOWA PGE GiEK GKS BEŁCHATÓW

OFICJALNA STRONA INTERNETOWA GKS BEŁCHATÓW

OFICJALNA STRONA INTERNETOWA GKS BEŁCHATÓW

Witamy w Bełchatowie! GKS zdemolował Legionovię

Cóż to było za widowisko! „Brunatni” w meczu 13. kolejki III ligi zaprezentowali futbol totalny, urządzając w starciu z Legionovią prawdziwy festiwal strzelecki. Dublet Przemysława Zdybowicza, uzupełniony trafieniami Mikołaja Grzelaka, Mateusza Szymorka, Patryka Skóreckiego i Kamila Mizery unaocznił ogromny potencjał ofensywny GKS-u, zmniejszając w ten sposób dystans do lidera tabeli na odległość trzech punktów.

Mecz mógł lepiej ułożyć się dla przyjezdnych. Już 10 sekund po rozpoczęciu Mariusz Holik popełnił kuriozalny błąd w przyjęciu, którego na bramkę nie potrafił zamienić Stanisław Mitura. Od tego momentu spotkanie toczyło się już pod wyraźne dyktando GKS-u. W 3. minucie lewą stroną popędził Patryk Skórecki, zagrał do Zdybowicza, a ten absorbując uwagę dwóch obrońców wyłożył piłkę nadbiegającemu Mateuszowi Szymorkowi. Kapitanowi „Brunatnych”, który wystąpił na nietypowej dla siebie pozycji bocznego pomocnika, zabrakło jednak lepiej skalibrowanego celownika. W jeszcze lepszej sytuacji do otwarcia wyniku znalazł się cztery minuty później Serhij Napolov, który będąc „oko w oko” z bramkarzem, z sześciu metrów fatalnie przestrzelił. Napór GKS-u nie ustawał i w kolejnych minutach swoich okazji dwukrotnie szukali Artur Golański oraz Przemysław Zdybowicz. Zwieńczeniem tej przewagi była akcja z 30. minuty, kiedy Klaudiusz Krasa zacentrował na głowę Zdybowicza, a 23-letni napastnik nie dał szans Michałowi Brudnickiemu. W końcówce pierwszej części swojej szansy na doprowadzenie do wyrównania nie wykorzystała Legionovia. Błąd Jarosława Trzebońskiego zapoczątkował kontratak gości, który finalnie uderzeniem z dystansu próbował wykończyć Mateusz Szwed, ale Leonid Otczenaszenko ze swoich obowiązków wywiązał się bez zarzutów.

W drugiej połowie podopieczni Bogdana Jóźwiaka nie tylko nie zdjęli nogi z gazu, ale włączyli piąty bieg. Sygnał do ataku dał w 51. minucie Napolov, który po wymianie piłki z Szymorkiem wbiegł w pole karne, gdzie został nieprzepisowo zatrzymany przez Miturę. Zasądzoną „jedenastkę” na gola silnym uderzeniem po ziemi zamienił Mikołaj Grzelak. W 59. minucie znów w roli głównej wystąpił Napolov, który tym razem zauważył wychodzącego na czystą pozycję Zdybowicza. Napastnik GKS-u przyjął piłkę i strzałem w długi róg próbował zaskoczyć Brudnickiego, lecz ten wybił ją nogą. Bramkarz Legionovii był już jednak bezradny 180 sekund później. Po centrze spod chorągiewki Artura Golańskiego, akcję skutecznie zamknął Szymorek, głową pakując piłkę do siatki. Było 3:0 dla GKS-u. Bełchatowianie nabrali wiatru w żagle i chcieli iść za ciosem. Trzy minuty później wymiana piłki na linii Szymorek – Golański znalazła adresata w osobie Skóreckiego, który potężnym strzałem z ostrego kąta niemal rozerwał siatkę, podwyższając na 4:0! W 83. minucie „Brunatni” znów byli bezwzględni. Dośrodkowanie Skóreckiego z prawego skrzydła po raz drugi tego dnia dnia padło łupem Zdybowicza, który przy asyście obrońcy Mikołaja Gibasa trafił do siatki Legionovii po raz piąty. Strzelanie w tym meczu zakończyła akcja dwóch rezerwowych. W 89. minucie z piłką ruszył Hubert Karpiński, zagrał do wbiegającego w pole karne Kamila Mizery, a ten nie miał problemów z wykorzystaniem nadarzającej się okazji. Widownia zgromadzona na trybunach, po raz szósty mogła wznieść ręce w geście tryumfu. W przedłużonym czasie gry Zdybowicz „ostemplował” jeszcze poprzeczkę rywala i GKS w efektownym stylu odniósł piąte domowe zwycięstwo w sezonie.

Po 13. seriach gier biało-zielono-czarni zgromadzili na swoim koncie 27 punktów i w kolejnym meczu zmierzą się na wyjeździe z rezerwami Jagiellonii Białystok, która wczoraj urwała punkty liderowi tabeli Lechii Tomaszów Maz., remisując 1:1.

GKS Bełchatów Legionovia 6:0 (1:0)
1-0 Przemysław Zdybowicz 30 min.
2-0 Mikołaj Grzelak 52 min. (rzut karny)
3-0 Mateusz Szymorek 62 min.
4-0 Patryk Skórecki 65 min.
5-0 Przemysław Zdybowicz 83 min.
6-0 Kamil Mizera 89 min.

GKS Bełchatów: Leonid Otczenaszenko – Mikołaj Grzelak (77. Dawid Woźniakowski), Mikołaj Bociek, Mariusz Holik, Szymon Sarnik – Mateusz Szymorek, Serhij Napolov (86. Hubert Karpiński), Patryk Skórecki (86. Kamil Mizera), Klaudiusz Krasa (82. Mikołaj Bociek), Artur Golański – Przemysław Zdybowicz.
Trener: Bogdan Jóźwiak
Legionovia: Michał Brudnicki – Łukasz Buczkowski, Grzegorz Wojdyga, Mikołaj Gibas, Adam Waszkiewicz – Bartosz Mroczek (68. Kacper Koterwas), Konrad Zaklika (68. Dominik Kunca), Alec Schwartzman, Stanisław Mitura (57. Michał Barć), Mateusz Szwed (57. Piotr Sonnenberg) – Kacper Dudek (73. Piotr Basiuk).
Trener: Marcin Broniszewski

Żółta kartka: Marcin Broniszewski (trener)
Sędzia: Bartłomiej Zywert (Konin)
Widzów: 1022

Mecenasem Bełchatowskiego Sportu i Sponsorem Głównym GKS Bełchatów jest PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna S.A.
____________________________