OFICJALNA STRONA INTERNETOWA PGE GiEK GKS BEŁCHATÓW

OFICJALNA STRONA INTERNETOWA GKS BEŁCHATÓW

OFICJALNA STRONA INTERNETOWA GKS BEŁCHATÓW

Podział punktów na starcie ligowej wiosny

Inauguracja rundy wiosennej przypadła „Brunatnym” w Sulejówku i toczona była w ekstremalnych warunkach atmosferycznych, lecz mimo to kibice obejrzeli cztery bramki, a mecz trzymał w napięciu do ostatniego gwizdka. Ostatecznie skończyło się na wyniku 2:2. Bramki dla naszej drużyny zdobywali Marcin Manikowski i Łukasz Wroński.

Spotkanie rozpoczęło się o godzinie 18:00 i od pierwszych minut na grząskim – od opadów deszczu ze śniegiem – boisku sporo się działo. Jako pierwsi zagrożenie pod bramką przeciwnika stworzyli „Brunatni”. W 5. minucie rzut rożny z prawego narożnika egzekwował Artur Golański, a do mocno bitej piłki najwyżej wyskoczył Jakub Bartosiński, lecz jego uderzenie przeleciało nad poprzeczką. Znacznie skuteczniejsi okazali się miejscowi, którzy 120 sekund później wyszli na prowadzenie. Sebastian Pindor zagrał na piąty metr, gdzie spod opieki stoperów urwał się Konrad Gasiul, pakując futbolówkę do siatki tuż nad głową bezradnego w tej sytuacji Konrada Kassyanowicza. Victoria poszła za ciosem i w 10. minucie powinna prowadzić 2:0. Akcję przeprowadzoną lewą flanką próbował sfinalizować Konrad Rudnicki, który nie trafiając czysto w piłkę wyłożył ją idealnie nadbiegającemu Thomasowi Pranicy i tylko instynktowna interwencja Kassyanowicza ustrzegła PGE GiEK GKS przed drugim golem. Po chwili ten sam zawodnik próbował ponownie zaskoczyć naszego bramkarza, lecz tym razem zabrakło mu precyzji. W 24. minucie po silnym wstrzeleniu piłki z rzutu rożnego i powstałym w jego wyniku zamieszaniu, intuicyjnie ustawiony na linii bramkowej Natan Wysiński wybił piłkę zmierzającą do siatki. Na biało-zielono-czarną dawkę ofensywnych wrażeń trzeba było poczekać do 25. minuty. Wówczas Łukasz Wroński otrzymał podanie od bohatera poprzedniej sytuacji – Wysińskiego, i po zwodzie oddał strzał między nogami obrońcy, który o centymetry minął bliższy słupek. W 30. minucie szczęście wreszcie uśmiechnęło się do naszej drużyny. Centra z prawego skrzydła Golańskiego spadła na głowę Marcina Manikowskiego i debiutujący w ligowym meczu „Brunatnych” napastnik doprowadził do wyrównania.

Z kolejnym natarciem PGE GiEK GKS ruszył dopiero po przerwie. W 53. minucie zakotłowało się w polu karnym miejscowych, co próbował wykorzystać Piotr Gryszkiewicz, a następnie Mikołaj Grzelak, lecz w obu przypadkach piłka nie znalazła drogi do siatki. Bełchatowianie mieli jednak chrapkę na komplet punktów i dwie minuty później przeprowadzili zabójczą kontrę. Łukasz Wroński po samotnym przebiegnięciu z piłką dobrych kilkudziesięciu metrów, uderzył z dystansu, a rykoszet po odbiciu się od Gasiula przyniósł kapitanowi „Brunatnych” siódmą bramkę w sezonie. Niestety prowadzeniem 2:1 nasz zespół cieszył się jedynie pięć minut. Wynik na 2:2 ustalił po indywidualnej akcji Stanisław Ławcewicz-Musialik, mijając kolejnych giekaesiaków niczym tyczki na treningu. Po tym golu Victoria wyraźnie złapała wiatr w żagle. W 61. minucie Dawid Papazjan nie wykorzystał sytuacji „oko w oko” z Kassyanowiczem, a dziesięć minut później sposobu na pokonanie naszego bramkarza nie znalazł Rudnicki. Miejscowi kontynuowali natarcie i w 76. minucie byli najbliżej ponownego objęcia prowadzenia. Wówczas wrzutkę w pole karne posłał Rudnicki, a nadbiegający Ławcewicz-Musialik uprzedził Mateusza Szymorka i strzałem głową „ostemplował” poprzeczkę. W końcówce szalę zwycięstwa na swoją korzyść mogli przechylić bełchatowianie, lecz najpierw Patryka Pytlewskiego po podaniu Manikowskiego w ostatniej chwili ubiegł Ławcewicz-Musialik, a w 85. minucie indywidualny rajd Serhija Napolova zatrzymał wyciągając się jak struna Jan Jankiewicz. Pełne emocji pierwsze ligowe spotkanie w 2025 roku zakończyło się remisem 2:2.

Victoria Sulejówek – PGE GiEK GKS Bełchatów 2:2 (1:1)
1-0 Konrad Gasiul 7 min.
1-1 Marcin Manikowski 30 min.
1-2 Łukasz Wroński 54 min.
2-2 Stanisław Ławcewicz-Musialik 59 min.

Victoria Sulejówek: Jan Jankiewicz – Konrad Gasiul, Bartosz Jankowski, Stanisław Ławcewicz-Musialik, Kamil Wróbel (70. Maksymilian Korczak) – Rafał Dębski, Thomas Pranica (78. Bartłomiej Szulim), Maciej Wilanowski, Sebastian Pindor, Dawid Papazjan – Konrad Rudnicki.
Trener: Łukasz Ryczkowski
PGE GiEK GKS Bełchatów: Konrad Kassyanowicz – Mateusz Szymorek, Patryk Czerech, Jakub Bartosiński, Szymon Sarnik – Mikołaj Grzelak, Artur Golański (70. Adam Dębiński), Natan Wysiński (62. Marcin Ryszka), Łukasz Wroński (83. Serhij Napolov), Piotr Gryszkiewicz (70. Patryk Pytlewski) – Marcin Manikowski (83. Bartłomiej Bartosiak).
Trener: Patryk Rachwał

Żółta kartka: Rudnicki
Sędzia: Dawid Deptuła (Ignatki)
Widzów:

Sponsorem Strategicznym GKS Bełchatów jest PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna S.A.
____________________________