W pierwszej części spotkania PGE GiEK GKS Bełchatów stawił czoła znacznie wyżej notowanemu rywalowi, lecz dalszy przebieg sobotniej rywalizacji z Polonią nie potoczył się tak, jakbyśmy sobie tego życzyli. Pomimo porażki był to jednak bardzo pożyteczny test dla biało-zielono-czarnych.
Początek meczu był wyrównany. Kibice zgromadzeni na trybunach obiektu przy ul. Piłkarskiej 8 w Bytomiu odnotowali po jednym niecelnym strzale każdej ze stron. W 6. minucie szczęścia szukał Tomasz Gajda, a po niespełna dziesięciu minutach z podobnym skutkiem odpowiedział Łukasz Wroński. Pierwszy raz Konrad Kassyanowicz musiał interweniować w 21. minucie, łapiąc piłkę uderzoną przez Kamila Wojtyrę. Następną akcję napędził daleki przerzut Natana Wysińskiego do Piotra Gryszkiewicza. 23-latek dośrodkował z bocznego sektora do „Wronki”, który sprawdził czujność Axela Holewińskiego. W 33. minucie refleks bramkarza miejscowych przetestował Artur Golański. Następnie lepsze okazje wypracowywali sobie zawodnicy trenera Łukasza Tomczyka. Ostatecznie próby główkujących Jakuba Araka i Wojtyry, przedzielone uderzeniem Gajdy z rzutu wolnego wyniku nie zmieniły i po pierwszej połowie było 0:0.
Druga odsłona spotkania toczyła się już pod dyktando Polonii. W 50. minucie Sebastian Steblecki zaprezentował niezwykle precyzyjny strzał z woleja, otwierając wynik. Po pięciu minutach podobną techniką wzorował się Lucjan Zieliński, lecz zrobił to bezskutecznie. Napór bytomian trwał w najlepsze, co bezlitosnym trafieniem tuż po wybiciu godziny gry potwierdził Kamil Wojtyra. W poszukiwaniu gola kontaktowego ponad poprzeczką przymierzył Marcin Ryszka. Na około kwadrans przed końcem opłacił się wysoki pressing bełchatowian, bo Karol Szymkowiak pod presją rywala podał wprost do Dawida Woźniakowskiego. Niestety młody pomocnik „Brunatnych” trafił w słupek. Piłkarze trzeciej drużyny Betclic 2. Ligi spróbowali po chwili tego samego rozwiązania, co przyniosło im trzecią bramkę. Obrona PGE GiEK GKS-u straciła piłkę blisko własnej „szesnastki” na rzecz Jeana Franco Sarmiento. Kolumbijczyk obsłużył podaniem Jakuba Araka, a były snajper Lechii Gdańsk umieścił futbolówkę w siatce. Sparing w Bytomiu zakończył się wygraną gospodarzy 3:0.
Polonia Bytom – PGE GiEK GKS Bełchatów 3:0 (0:0)
1-0 Sebastian Steblecki 50 min.
2-0 Kamil Wojtyra 62 min.
3-0 Jakub Arak 77 min.
Polonia Bytom (I połowa): Axel Holewiński – Remigiusz Szywacz, Adrian Piekarski, Oskar Krzyżak – Patryk Stefański, Tomasz Gajda, Dominik Konieczny, Norbert Barczak (39. Marcel Szydzisz) – Jakub Arak, Oliwier Kwiatkowski, Kamil Wojtyra.
Polonia Bytom (II połowa): Karol Szymkowiak – Remigiusz Szywacz (80. Alan Karwel), Szymon Michalski, Bartosz Tomaszewski – Lucjan Zieliński, Mikołaj Łabojko, Daniel Ściślak, Grzegorz Szymusik (80. Marcel Szydzisz), Jean Franco Sarmiento – Sebastian Steblecki, Kamil Wojtyra (67. Jakub Arak).
Trener: Łukasz Tomczyk
PGE GiEK GKS Bełchatów (I połowa): Konrad Kassyanowicz – Mateusz Szymorek, Kamil Jasiński, Jakub Bartosiński, Szymon Sarnik – Damian Michalak, Artur Golański, Natan Wysiński, Piotr Gryszkiewicz, Łukasz Wroński – zawodnik testowany.
PGE GiEK GKS Bełchatów (II połowa): Jakub Tomkiel – Mateusz Szymorek (81. Kacper Papuga), Wojciech Bogacz, Jakub Bartosiński (71. Kamil Jasiński), Szymon Sarnik (81. Marcel Sadziński) – Damian Michalak (81. Nikodem Trawiński), Artur Golański (61. Antoni Koszur), Marcin Ryszka, Patryk Pytlewski, Serhij Napolov – Łukasz Wroński (61. Dawid Woźniakowski).
Trener: Patryk Rachwał
___________________________
Sponsorem Strategicznym GKS Bełchatów jest PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna S.A.