Rozstrzelali się w ostatnich dwóch zimowych sparingach piłkarze PGE GiEK GKS-u Bełchatów. Zwycięstwo 4:0 nad Wartą Sieradz i remis 3:3 w starciu z Polonią Piotrków Tryb. zakończył okres przygotowawczy, unaoczniając – na tydzień przed wiosenną inauguracją Betclic 3. Ligi – siłę ofensywną „Brunatnych”.
W pierwszym sobotnim meczu podopieczni Patryka Rachwała mierzyli się z ligowym rywalem, wiedząc, że wygrana z Wartą da im mentalną siłę przed zbliżającą się inauguracją i szybko zabrali się za wcielanie tego planu w życie. Już w 4. minucie dośrodkowanie z rzutu rożnego, serwowane przez Artura Golańskiego padło łupem Marcina Manikowskiego, który celną główką rozpoczął strzelanie. Kopia sytuacji, z równie udanym efektem, choć z drugiego narożnika miała miejsce w 23. minucie. Tym razem centrę Mikołaja Grzelaka na bramkę uderzeniem głową zamienił Jakub Bartosiński. Goście, pomimo słabego początku, wcale nie zamierzali być wyłącznie chłopcami do bicia i choćby próbą strzału Bartłomieja Maćczaka starali się zaskoczyć Konrada Kassyanowicza. Ta sztuka im się jednak nie udała. Co więcej, jeszcze dwukrotnie przekonali się o determinacji „Brunatnych”. W 40. minucie koronkową akcję Manikowskiego z Piotrem Gryszkiewiczem, strzałem do siatki sfinalizował Łukasz Wroński, a strzelanie w tym meczu zakończył tuż przed gwizdkiem na przerwę Mateusz Szymorek. 31-latek wykorzystał dośrodkowanie Grzelaka z rzutu rożnego i celną główką zmieścił piłkę tuż przy bliższym słupku.
Po zmianie stron tempo gry nieco spadło, choć i tak przynajmniej trzykrotnie giekaesiacy mogli podwyższyć wynik. Najpierw w sytuacji z 50. minuty Mykyta Zelenskyi wybił strzał Gryszkiewicza poza plac. Osiem minut później dogranie ze skrzydła Szymona Sarnika o centymetry minęło atakującego wślizgiem Manikowskiego, a w 73. minucie ponownie „Grycha” napędził strachu bramkarzowi Warty, który w zamieszaniu podbramkowym ratował się wybiciem piłki przed siebie. Rywale właściwie tylko raz w tej części gry poważnie zagrozili naszej bramce. W 57. minucie uderzenie Maćczaka zostało zatrzymane przez Kassyanowicza. Oprócz wysokiego zwycięstwa, na uwagę zasługuje również fakt powrotu na boisko – w 71. minucie meczu – Bartłomieja Bartosiaka, który wraca do formy po długotrwałej kontuzji.
PGE GiEK GKS Bełchatów – Warta Sieradz 4:0 (4:0)
1-0 Marcin Manikowski 4 min.
2-0 Jakub Bartosiński 23 min.
3-0 Łukasz Wroński 40 min.
4-0 Mateusz Szymorek 45 min.
PGE GiEK GKS Bełchatów: Konrad Kassyanowicz – Mateusz Szymorek (75. Adam Dębiński), Patryk Czerech (75. Kamil Jasiński), Jakub Bartosiński, Szymon Sarnik – Mikołaj Grzelak (75. Antoni Koszur), Artur Golański (83. Marcel Sadziński), Natan Wysiński, Piotr Gryszkiewicz (75. Patryk Pytlewski), Łukasz Wroński (75. Serhij Napolov) – Marcin Manikowski (71. Bartłomiej Bartosiak).
Trener: Patryk Rachwał
Warta Sieradz (I połowa): Miłosz Zdeb – Michał Karlikowski, Maksymilian Gandziarowski, Damian Ślesicki – Bartłomiej Kręichwost, Oleh Trubnikov, Szymon Pietrzak, Jakub Piela, Mateusz Lis – zawodnik testowany, Bartłomiej Maćczak.
Warta Sieradz (II połowa): Mykyta Zelenskyi – Michał Karlikowski (75. Maciej Knap), Maksymilian Gandziarowski (81. Michał Iwankiewicz), Szymon Gajdziński – Bartłomiej Kręcichwost (75. Jakub Janiszewski), Oleh Trubnikov (75. Oskar Kacperski), Jakub Piela (60. Wiktor Płaneta), Bartłomiej Maćczak (81. Michał Przybył), Mateusz Lis (81. Anton Tarusau) – zawodnik testowany (60. Abdullahi Oyedele), Wojciech Pawlak.
Trener: Marek Przybył
Żółte kartki: Koszur – Lis
Prawdziwy piłkarski rollercoaster zaserwowali zgromadzonej publiczności młodzi giekaesiacy – wsparci m.in. Napolovem, Pytlewskim i Woźniakowskim – w drugim sobotnim sparingu. Fatalne wejście w mecz i wynik 0:3 po zaledwie 11 minutach gry, przywołał demony i błędy z rozegranego ponad dwa tygodnie temu test-meczu z rezerwami Rakowa Częstochowa. Tym razem jednak, „drugi garnitur” PGE GiEK GKS-u podjął rękawice i ruszył w pogoń za przeciwnikiem, w składzie którego oglądaliśmy m.in. kilku eks-giekaesiaków, na czele ze zdobywcami bramek Sebastianem Ochockim i Oskarem Przywarą. Jeszcze przed przerwą sygnał do ataku dał Tomasz Urban, oddając bardzo ładny strzał w długi róg bramki strzeżonej przez – mającego na koncie występ w barwach GKS-u w rozgrywkach nieistniejącej już Młodej Ekstraklasy – Filipa Błażejewskiego. Po przerwie napór biało-zielono-czarnych był jeszcze większy, choć Polonia momentami groźnie kontratakowała. Efektownego w swojej urodzie gola kontaktowego, na niespełna kwadrans przed końcem strzelił Kaspian Jasiczek, a w 87. minucie najwyżej do piłki zagrywanej przez Kamila Jasińskiego wyskoczył 16-letni Wojciech Bogacz, ustalając wynik tej rywalizacji na 3:3.
PGE GiEK GKS Bełchatów – Polonia Piotrków Tryb. 3:3 (1:3)
0-1 Mateusz Jakubiak 3 min.
0-2 Sebastian Ochocki 9 min.
0-3 Oskar Przywara 11 min.
1-3 Tomasz Urban 36 min.
2-3 Kaspian Jasiczek 76 min.
3-3 Wojciech Bogacz 87 min.
PGE GiEK GKS Bełchatów (I połowa): Alan Ostrowski – Adam Dębiński, Kamil Jasiński, Wojciech Bogacz, Marcel Sadziński – Antoni Koszur, Tomasz Urban, Serhij Napolov, Mikołaj Błaszczyk, Patryk Pytlewski – Dawid Woźniakowski.
PGE GiEK GKS Bełchatów (II połowa): Jakub Tomkiel – Marcin Kluska, Kamil Jasiński, Wojciech Bogacz, Marcel Sadziński (88. Dominik Retkiewicz) – Adam Dębiński, Antoni Koszur (70. Mikołaj Błaszczyk), Serhij Napolov, Dawid Woźniakowski, Patryk Pytlewski (76. Wiktor Retkiewicz) – Tomasz Urban (64. Kaspian Jasiczek).
Trener: Patryk Rachwał
Polonia Piotrków Tryb.: Filip Błażejewski (46. zawodnik testowany) – Wiktor Jagodziński, Oskar Osiński, Damian Głowacki (80. Jan Nowak), Sebastian Ochocki – Oleksiy Naidyshak (88. Patryk Grzesiuk), Mateusz Garnysz (68. Stanisław Wenus), Dawid Przybysz – Bartłomiej Madej, Oskar Przywara, Mateusz Jakubiak (80. Bartosz Bezulski).
Trener: Robert Grzesiuk
Żółte kartki: Dębiński – Ochocki, Jagodziński
____________________________
Sponsorem Strategicznym GKS Bełchatów jest PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna S.A.
