Serię pięciu spotkań bez porażki PGE GiEK GKS-u zakończyła potyczka w Nowym Dworze Mazowieckim, gdzie o końcowym wyniku spotkania zadecydował rzut karny, podyktowany w 85. minucie meczu.
Pierwsza warta odnotowania okazja nadeszła w 16. minucie, kiedy nieporozumienie Jakuba Tomkiela z Patrykiem Czerech próbował wykorzystać Arkadiusz Gajewski – skończyło się na strachu. Chwilę później zaatakował PGE GiEK GKS, lecz uderzenie Piotra Gryszkiewicza poleciało wysoko nad bramką. Pierwsza poważniejsza próba sprawdzenia Filipa Zwolińskiego nastąpiła w 31. minucie po stałym fragmencie gry. Artur Golański dogrywał z rzutu wolnego do Mateusza Szymorka, który strzałem głową zmusił do sporego wysiłku bramkarza miejscowych. 18-letni golkiper Świtu ratował się wybiciem piłki poza plac. 120 sekund później z odpowiedzią ruszył Andrij Yampol, którego uderzenie z dystansu minęło słupek. Do przerwy bramki nie padły, a po zmianie stron śmielej zaatakowali podopieczni Artura Derbina.
W 50. minucie akcję lewą stroną przeprowadził Łukasz Wroński, dograł na głowę Patryka Pytlewskiego, lecz bramkarz Świtu skutecznie interweniował. Po chwili zamieszanie w „szesnastce” próbował wykorzystać Bartłomiej Bartosiak, ale uderzył wprost w dobrze ustawionego na linii Zwolińskiego. Ten sam duet w roli głównej wystąpił pięć minut później, jednak Bartosiakowi zabrakło skutecznego wykończenia. Bełchatowianie szukali kolejnych okazji strzeleckich, lecz w 57. minucie po odbiorze Gryszkiewicza i zagraniu Wrońskiego, strzał „Bartasa” okazał się niedokładny. Po godzinie gry przebudzili się gospodarze, a konkretniej Filip Składowski, który mierząc na bramkę po krótko rozegranym rzucie rożnym, napotkał zaporę w postaci Kuby Tomkiela. Chwilę później podobną próbę podjął Bartosz Mikołajczyk, lecz tym razem piłka minęła słupek. Podobny efekt miało uderzenie Składowskiego w 69. minucie. Po upływie 70 minut gry w doskonałej sytuacji po zagraniu Wrońskiego znalazł się Golański, ale zamiast trafić do siatki, przeniósł piłkę ponad poprzeczkę. Na kolejną okazję „Brunatnych” musieliśmy czekać do 82. minuty, gdy po wrzutce z prawego skrzydła, blisko szczęścia był wprowadzony z ławki Oliwier Niklas. Dwie minuty wcześniej 19-letni pomocnik Świtu, Mikołajczyk uderzał z okolicy „szesnastki”, myląc się przy tym nieznacznie. W 84. minucie sędzia Wojciech Płókarz odesłał na trybuny szkoleniowca PGE GiEK GKS-u, pokazując Arturowi Derbinowi czerwoną kartkę po nieprzepisowym opuszczeniu strefy przy ławce rezerwowych! Decydująca o losach spotkania była sytuacja z 85. minuty, gdy szarżującego w polu karnym Jana Nawotczyńskiego – zdaniem sędziego – sfaulował obchodzący tego dnia 20. urodziny, Szymon Sarnik. Chwilę później skutecznym egzekutorem „jedenastki” okazał się Gajewski i Świt prowadził 1:0. „Brunatni” walczyli do samego końca. W przedłużonym czasie gry najpierw uderzeniem z powietrza Zwolińskiego próbował zaskoczyć Wroński, a chwilę później strzałem głową Natan Wysiński, jednak w obu przypadkach górą był bramkarz Świtu.
Świt Nowy Dwór Maz. – PGE GiEK GKS Bełchatów 1:0 (0:0)
1-0 Arkadiusz Gajewski 86 min. (rzut karny)
Świt Nowy Dwór Maz.: Filip Zwoliński – Bartosz Michalik, Radosław Kamiński, Filip Jurczak, Kacper Gościnarek (90. Maciej Jaroszewski) – Kamil Wiśniewski, Andrii Yampol, Bartosz Mikołajczyk, Kacper Bojańczyk (90. Hubert Michalik), Filip Składowski (76. Jan Nawotczyński) – Arkadiusz Gajewski.
Trener: Patryk Drewnowski
PGE GiEK GKS Bełchatów: Jakub Tomkiel – Mateusz Szymorek, Patryk Czerech, Jakub Bartosiński, Szymon Sarnik – Artur Golański, Patryk Nowakowski (89. Natan Wysiński), Łukasz Wroński, Patryk Pytlewski (64. Serhij Napolov)– Piotr Gryszkiewicz (80. Oliwier Niklas), Bartłomiej Bartosiak (64. Sebastian Kwaczreliszwili).
Trener: Artur Derbin
Żółte kartki: Mikołajczyk – Wroński, Nowakowski, Napolov
Czerwona kartka: Artur Derbin (trener) (84 min.)
Sędzia: Wojciech Płókarz (Gdańsk)
Widzów: …
Sponsorem Strategicznym GKS Bełchatów jest PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna S.A.
____________________________