Powoli tradycją staje się już w rywalizacji GKS-u Bełchatów z drugim zespołem Jagiellonii Białystok dramatyczna walka o korzystny wynik i przewaga liczebna rywala na boisku. Wspólnym mianownikiem środowego spotkania – względem majowego meczu, zakończonego jednobramkowym zwycięstwem „Brunatnych” – nie był tylko wynik, a ambitna obrona prowadzenia w niepełnym składzie osobowym. Tym razem plac gry przedwcześnie opuścić musiał Mateusz Szymorek, a gola na wagę trzech punktów zdobył Piotr Gryszkiewicz.

W spotkaniu sąsiadów z dołu tabeli zarówno jedni, jak i drudzy chcieli powetować sobie ostatnie niepowodzenia. Jako pierwsi groźną okazję stworzyli giekaesiacy. W 9. minucie trójkowa akcja na linii Artur Golański – Piotr Gryszkiewicz – Łukasz Wroński zwieńczona została strzałem kapitana „Brunatnych”, który przeszedł obok bramki. Po chwili lewym skrzydłem popędził Gryszkiewicz, lecz Bartłomiej Bartosiak po jego podaniu nie trafił czysto w piłkę. Przyjezdni po raz pierwszy stworzyli sytuację w 12. minucie, lecz strzał Dawida Polkowskiego w środek bramki „na raty” obronił Jakub Tomkiel. Dziesięć minut później niewiele brakowało, aby miękką wrzutkę Mateusza Szymorka skutecznie wykończył Szymon Sarnik. Młodemu obrońcy zabrakło kilku centymetrów. Aż wreszcie nadeszła 35. minuta spotkania. Wszystko zaczęło się od technicznego przyjęcia piłki przez Serhija Napolova, który gubiąc dwóch rywali popędził z piłką dobre kilkanaście metrów. Wykorzystując nieco wolnej przestrzeni podał do nadbiegającego Gryszkiewicza, a 23-latek uderzeniem w długi róg otworzył wynik meczu. Do przerwy było 1:0.

Po zmianie stron pierwsi zaatakowali goście. W 51. minucie na strzał z dystansu zdecydował się rozpędzony Eryk Kozłowski, lecz na posterunku był Tomkiel. Bełchatowianie natychmiastowo ruszyli z kontratakiem i niewiele brakowało, by Wroński podwyższył na 2:0. Po jego uderzeniu 18-letni Jakub Suchocki z najwyższym trudem wybił piłkę zmierzającą tuż przy słupku. Gdy boiskowy zegar wskazywał 60. minutę, Mateusz Szymorek nie zdążył za wybiegającym zza jego pleców Patrykiem Drygielem i faulując go w obrębie pola karnego ukarany został drugą tego dnia żółtą kartką. GKS zmuszony był grać w osłabieniu. Jagiellonia II natychmiast próbowała wykorzystać fakt gry w przewadze. Pięć minut po zejściu naszego obrońcy rzut wolny z okolicy 25. metra wykonywał Jakub Jakimiuk, a piłkę odbitą przez bramkarza „Brunatnych” – po chwilowym bilardzie w polu karnym – dobijał Polkowski, lecz trafił w słupek. W 72. minucie bełchatowskim kibicom przypomniał się eks-giekaesiak Hubert Karpiński, który wygrywając główkowy pojedynek z Patrykiem Nowakowskim, zmusił do ogromnego wysiłku młodego golkipera GKS-u. Podopieczni Artura Derbina nie zamierzali się wyłącznie bronić i gdy tylko nadarzała się okazja, próbowali „kąsać” kontratakami. Na kwadrans przed końcem regulaminowego czasu gry Wroński zgrał piłkę głową do wprowadzonego na plac Oliwiera Niklasa, a nowy młodzieżowiec w ataku „Brunatnych” po interwencji obrońcy oddał strzał obok bramki strzeżonej przez Suchockiego. W odpowiedzi kapitalną interwencją popisał się vis-à-vis bramkarza Jagi – Tomkiel, który efektowną paradą uratował GKS po strzale głową Dominika Kobusa. Im bliżej końca meczu, tym wiatr w żagle łapali przyjezdni. W 89. minucie nieznacznie pomylił się Dimitrios Retsos, a w przedłużonym czasie gry ponownie Karpiński. Pomimo doliczenia przez sędziego aż siedmiu dodatkowych minut, wynik rywalizacji nie uległ zmianie i giekaesiacy mogli świętować zdobycie pierwszego w sezonie kompletu punktów.

Już za trzy dni „Brunatnych” czeka kolejne ligowe spotkanie. W sobotę o godzinie 15:00 zagrają na wyjeździe z Sokołem Aleksandrów Łódzki.

GKS Bełchatów – Jagiellonia II Białystok 1:0 (1:0)
1-0 Piotr Gryszkiewicz 35 min.

GKS Bełchatów: Jakub Tomkiel – Mateusz Szymorek, Patryk Czerech, Jakub Bartosiński, Szymon Sarnik – Artur Golański, Patryk Nowakowski (76. Damian Michalak), Serhij Napolov, Łukasz Wroński – Bartłomiej Bartosiak (68. Oliwier Niklas), Piotr Gryszkiewicz (68. Natan Wysiński).
Trener: Artur Derbin
Jagiellonia II Białystok: Jakub Suchocki – Jakub Lewicki, Dimitrios Retsos, Dominik Kobus (85. Adrian Duchnowski), Oskar Lipiński (68. Michał Surzyn) – Jakub Jakimiuk, Eryk Kozłowski, Dawid Polkowski (85. Kacper Ptasiński) – Toki Hirosawa, Mikołaj Wasilewski (59. Patryk Drygiel), Maksymilian Czeczko (46. Hubert Karpiński)
Trener: Tomasz Kulhawik

Żółte kartki: Szymorek (dwie), Wroński, Sobczak (asystent trenera), Tomkiel – Kobus, Kozłowski, Kulhawik (trener), Szymke (asystent trenera), Drygiel, Retsos.
Czerwona kartka: Szymorek 60. min. (za drugą żółtą)
Sędzia: Hubert Zięba (Pińczów)
Widzów: 1254

Sponsorem Strategicznym GKS Bełchatów jest PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna S.A.
____________________________