„…kolejny raz. Wygraj GieKSo jak za dawnych lat! Do boju GKS!” – z pewnością da się w sobotę usłyszeć z trybuny wschodniej tę znaną przyśpiewkę kibiców „Brunatnych”. Wobec ostatnich niepowodzeń naszej drużyny, wszyscy z niecierpliwością oczekujemy na zwycięskie przełamanie. I choć do rywalizacji z GKS Wikielec biało-zielono-czarni przystąpią bez trzech kluczowych zawodników, jesteśmy przekonani, że stać ich na odwrócenie złej serii.
„BRUNATNY” STAN RZECZY
46 punktów zgromadził w dotychczasowych spotkaniach nasz zespół. Bełchatowianie po 28. rozegranych kolejkach zajmują czwartą lokatę w tabeli III ligi, mając w dorobku 15 „oczek” więcej od sobotniego rywala. Jesienią w starciu w Wikielcu padł bezbramkowy remis i było to pierwsze w sezonie spotkanie z udziałem „Brunatnych”, w którym kibice nie obejrzeli żadnej bramki.
Mikrocykl treningowy poprzedzający zbliżającą się rywalizację z GKS Wikielec składał się z pięciu jednostek, w trakcie których biało-zielono-czarni pracowali głównie nad siłą i dynamiką. W sobotnim meczu z gry na pewno wykluczeni będą rekonwalescent Serhij Napolov oraz Łukasz Wroński, ukarany w ostatnim spotkaniu z Wartą Sieradz czwartą w sezonie żółtą kartką. Trener Patryk Rachwał nie będzie mógł również skorzystać z usług Przemysława Zdybowicza, który z powodu urazu stawu skokowego już wcześniej zmuszony był przerwać treningi z drużyną. W związku z powyższymi ubytkami w kadrze, sztab szkoleniowy ponownie włączył do zajęć młodzieżowców z Akademii GKS: Mikołaja Błaszczyka, Wojciecha Bogacza i Adama Łaskiego.
Z OBOZU RYWALA
Gminny Klub Sportowy Wikielec założony został w 1958 roku. Na początku XXI wieku zielono-żółto-czerwoni występowali w warmińsko-mazurskiej lidze okręgowej. W sezonie 2007/08 zostali jej mistrzami, uzyskując promocję do IV ligi. Na tym szczeblu występowali nieprzerwanie przez siedem lat, by w 2015 roku osiągnąć największy wówczas sukces w historii klubu – awans na czwarty poziom rozgrywkowy. Wcześniej, bo przed dwoma laty GKS zdobył także wojewódzki Puchar Polski i wystąpił na centralnym poziomie tych rozgrywek, ale już w rundzie przedwstępnej musiał uznać wyższość drugoligowej wówczas Garbarni Kraków (2:4). Pierwszy sezon w III lidze, pomimo zajęcia na koniec 11. miejsca w tabeli, nie był dla piłkarzy wymarzony, ponieważ po zaledwie roku musieli się z nim pożegnać. GKS pomiędzy III a IV ligą balansował przez kolejne lata. Rozbrat z III ligą potrwał do 2020 roku. Wtedy to, po przerwaniu rozgrywek w połowie sezonu z powodu pandemii Covid-19, drużyna dowodzona przez trenera Wojciecha Tarnowskiego będąc zdecydowanym liderem po rundzie jesiennej (14 punktów przewagi nad drugim w stawce Jeziorakiem Iława), po raz trzeci w historii uzyskała awans do III ligi. Po dwóch latach zielono-żółto-czerwoni ponownie poczuli gorzki smak degradacji. Pocieszeniem było zdobycie wojewódzkiego Pucharu Polski i możliwość stanięcia w dniu 30 sierpnia 2022 r. do rywalizacji w ramach I rundy Pucharu Polski z pierwszoligowym Zagłębiem Sosnowiec. Spotkanie to, choć zgromadziło niemalże komplet widzów na trybunach Stadionu Gminnego w Wikielcu (540 na 598 dostępnych miejsc), zakończyło się porażką GKS-u (1:2). Mimo to, podopieczni Damiana Jarzembowskiego na zakończenie sezonu 2022/23 znów mogli świętować, bowiem drużyna wygrała rozgrywki IV ligi warmińsko-mazurskiej, z 14-punktową przewagą nad drugą Polonią Lidzbark Warmiński.
Ekipa z Wikielca rundę wiosenną rozpoczęła w bardzo dobrym stylu, wygrywając m. in. domowe pojedynki ze Świtem Nowy Dwór Maz. (4:1) i Unią Skierniewice (1:0). Zwycięstwa te zostały przedzielone wyjazdowymi remisami z Pilicą Białobrzegi i Mławianką (po 1:1). Później GKS popadł w przeciętność i zapewne będzie drżał o utrzymanie w lidze do samego końca. Od 23 marca zielono-żółto-czerwoni zdobyli tylko jednego gola, choć bardzo istotnego, bo dającego wyjazdową wygraną z Victorią Sulejówek (1:0). Bilans ostatnich siedmiu spotkań to jedno zwycięstwo, remis i aż pięć porażek. Bilans bramkowy 1:16. Zawodnicy prowadzeni przez trenera Jarzembowskiego przed tygodniem ulegli na własnym terenie rezerwom Jagiellonii (0:3) i spadli na 15. miejsce w tabeli.
Najjaśniejszą postacią drużyny jest 24-letni napastnik, Oskar Kordykiewicz (na zdjęciu z prawej) – autor siedmiu goli. Drugim najlepszym strzelcem z czterema trafieniami na koncie jest Mateusz Jajkowski, występujący na pozycji stopera. Jednym z motorów napędowych GKS-u był Maddox Sobociński (trzy gole i cztery asysty), lecz młodzieżowiec w meczu z Pogonią Grodzisk Maz. zerwał więzadła krzyżowe i zmuszony był przedwcześnie zakończyć sezon. Jednak nazwisko Sobociński w protokole meczowym na pewno się pojawi, bowiem przed tygodniem asystentem trenera został tata Maddoxa – w przeszłości znakomity napastnik m. in. Amiki Wronki i Jagiellonii Białystok, Remigiusz.
HISTORIA SPOTKAŃ
W jesiennym pojedynku – jedynym w historii obu klubów – było sporo walki, osiem żółtych kartek, lecz zabrakło bramek i mecz zakończył się podziałem punktów.
14.10.2023 r., 12. kolejka III ligi (grupa I): GKS Wikielec – GKS Bełchatów 0:0
Skład GKS: Leonid Otczenaszenko – Mateusz Szymorek, Mariusz Holik, Mikołaj Bociek, Szymon Sarnik (90+4. Sebastian Ochocki) – Łukasz Wroński, Klaudiusz Krasa (77. Artur Golański), Patryk Skórecki (61. Dawid Woźniakowski), Miłosz Nowak, Serhij Napolov – Hubert Karpiński (61. Przemysław Zdybowicz).
Trener: Bogdan Jóźwiak
CZY WIESZ, ŻE…?
- GKS Bełchatów od pięciu spotkań nie zaznał smaku zwycięstwa w lidze, co jest najdłuższą serią „Brunatnych” w tym sezonie.
- Po porażce 0:3 z rezerwami Jagiellonii Białystok, trener GKS-u Wikielec Damian Jarzembowski oddał się do dyspozycji zarządu. Prezes klubu, Krzysztof Bączek, nie przyjął jednak tej rezygnacji i obdarzył 32-letniego szkoleniowca pełnym zaufaniem i wsparciem w dążeniu do utrzymania drużyny w III lidze.
- Przed tygodniem w Sieradzu swoje debiuty w koszulce pierwszej drużyny „Brunatnych” zaliczyli Artem Syreishchykov (rocznik 2006) i Mikołaj Błaszczyk (2007). W ten sposób liczba młodzieżowców, którzy w tym sezonie przynajmniej raz pojawili się na boisku podczas trzecioligowych rozgrywek dobiła do dziesięciu.
- W tabeli rundy wiosennej GKS Wikielec z 12 punktami zajmuje trzecie miejsce… od końca. Gorzej wypada jedynie Pilica Białobrzegi (6) i Victoria Sulejówek (9).
- Punktem wspólnym łączącym ze sobą oba kluby jest dwóch zawodników reprezentujących obecnie GKS Wikielec. Pierwszy z nich to ofensywny pomocnik Dawid Kalisz, który zimą 2022 roku przebywał na testach w Bełchatowie, zaś drugim, środkowy pomocnik wypożyczony w przerwie zimowej ze Stomilu Olsztyn Kacper Kondracki – wychowanek naszego klubu, a prywatnie brat Bartłomieja, dyrektora Akademii GKS Bełchatów.
PODSUMOWANIE
Punktualnie o godzinie 17:00 podopieczni trenera Patryka Rachwała wybiegną na płytę główną Stadionu Miejskiego w Bełchatowie, by powalczyć o pierwsze od ponad miesiąca zwycięstwo. Spoglądając jednak w statystyki, warto zwrócić uwagę, że jedni i drudzy – niczym wyschnięta ziemia wody – potrzebują zwycięstwa. Mówiąc, że naprzeciw siebie staną drużyny w kryzysie, byłoby nie lada uproszczeniem. Rozjemcą pojedynku dwóch GKS-ów będzie pan Krzysztof Robert z Borzegogniewu (powiat wrocławski), którego na liniach wspomagać będą Damian Dumycz i Tomasz Pondel. Kibiców, którzy w sobotę na S3 pojawić się nie mogą, zachęcamy do śledzenia transmisji w klubowej telewizji w usłudze Pay-Per-View pod linkiem: https://live.akademiagks.pl. Tradycyjnie też informacje o każdej zmianie wyniku publikowane będą na naszych mediach społecznościowych.
Sponsorem Głównym GKS Bełchatów jest PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna S.A.
____________________________
