Co było, to już nie wróci. Pora zapomnieć o domowym podziale punktów sprzed dwóch tygodni; utraconym w 95. minucie zwycięstwie w Elblągu w minioną niedzielę i bez względu na okoliczności – utrzymać się w wyścigu o ligowy szczyt. Można tego dokonać wygrywając zbliżający się pojedynek z Mławianką Mława. Czy „Brunatni” staną na wysokości zadania i zapewnią sobie ósmy w tym sezonie tryumf przy Sportowej?
„BRUNATNY” STAN RZECZY
Bełchatowianie po ostatnich wynikach z pewnością będą chcieli przełamać serię meczów bez zwycięstwa i zgarnąć w sobotę pełną pulę. Aktualnie GKS zajmuje 3. miejsce w tabeli z dorobkiem 38 punktów. Na taką zdobycz przełożyło się 11 zwycięstw, 5 remisów oraz 4 porażki. Strata do prowadzącej dwójki – Pogoni Grodzisk Maz. i Legii II Warszawa wynosi trzy „oczka”.
– Na sześć punktów zdobyliśmy tylko dwa i jesteśmy tym mocno rozczarowani. Uważam, że w spotkaniach z Bronią i Concordią mieliśmy dużo fragmentów dobrej gry, w których potrafiliśmy zdominować przeciwnika. Zabrakło nam jednak „kropki nad i”. W obu przypadkach jako pierwsi obejmowaliśmy prowadzenie i wydaje mi się, że gdybyśmy poszli za ciosem – strzelając drugiego gola – prawdopodobnie te mecze skończylibyśmy z kompletem punktów. – konkludował początek rundy w wykonaniu swojego zespołu trener Bogdan Jóźwiak. – Cały czas pracujemy nad tym, aby tworzyć jeszcze więcej sytuacji strzeleckich i zamieniać je na bramki. Myślę, że jako zespół poprawiliśmy grę w defensywie, choć zdajemy sobie sprawę, że kibiców interesują przede wszystkim zwycięstwa, więc nasza gra w ataku musi być bardziej efektywna. – ocenił szkoleniowiec biało-zielono-czarnych.
W poniedziałek część zawodników wzięła udział w zajęciach wyrównawczych po niedzielnej eskapadzie do Elbląga, a pozostali mieli trening regeneracyjny i odnowę biologiczną. Wtorek był dniem wolnym, natomiast od środy do piątku giekaesiacy trenowali od godziny 11:00.
Patrząc na perypetie w ostatnich spotkaniach, pewne jest, że w składzie GKS-u dojdzie do zmian. Przymusową korektą będzie konieczność zastąpienia pauzującego za żółte kartki Artura Golańskiego. Jeżeli sztab szkoleniowy „Brunatnych” nie schłodzi rozgrzanej głowy Klaudiusza Krasy, to prędzej czy później odbije się to czkawką, bowiem 22-latek ma już na koncie siedem upomnień i kolejne również spowoduje przymusową pauzę. Zagrożeni wykluczeniem – z jakże istotnego wyjazdowego meczu ze Świtem Nowy Dwór Maz. – są również Mariusz Holik, Serhij Napolov, Miłosz Nowak, Łukasz Wroński i Przemysław Zdybowicz, którzy uzbierali po trzy upomnienia.
Z OBOZU RYWALA
Klub Mławianka został założony w 1923 roku. 15 maja 1997 r. zmieniono nazwę na MKS Mława, lecz od 29 października 2010 r. drużyna znów występuje pod szyldem MKS Mławianka. Zespół zielono-białych przez wiele sezonów występował w III lidze. W sezonie 2003/04 mławianie uplasowali się w niej na pierwszym miejscu w tabeli, uzyskując promocję do II ligi, co do dziś jest największym sukcesem w historii klubu. W swoim premierowym meczu na drugim froncie, drużyna pod opieką trenera Mariana Kurowskiego uległa KSZO Ostrowiec św. (2:5). Ostatecznie na koniec rozgrywek 2004/05 klub z jednego z najstarszych miast Mazowsza (Mława prawa miejskie posiada od 1429 roku), zajął w tabeli 17. lokatę i został zdegradowany. Rok później MKS spadł również z III ligi, a w latach 2008-2019 rywalizował w IV lidze, stanowiącej piąty poziom rozgrywkowy. Ponownie trzecioligowy statut udało się uzyskać w sezonie 2022/23, kiedy po wygranych barażach z MKS Piaseczno (2:2 na wyjeździe i 3:1 u siebie), zielono-biali zameldowali się poziom wyżej. Poprzednie rozgrywki „Duma Zawkrza” zakończyła na 8. pozycji z 52 punktami na koncie, przez moment znajdując się nawet na szczycie ligowej tabeli.
Zimą mławianie rozegrali siedem sparingów, z których trzy wygrali (6:0 z PAF Płońsk, 5:2 z Elaną Toruń, 3:1 z Sokołem Serock), jeden zremisowali (3:3 ze Żbikiem Nasielsk), a trzy przegrali (1:7 z Hutnikiem Warszawa, 0:3 z Olimpią Elbląg, 1:2 z Wisłą II Płock). Ligowa inauguracja piłkarskiej wiosny przebiegła po myśli piłkarzy trenera Michała Kolanowskiego. Mławianie zwyciężyli na wyjeździe Legionovię (2:1), a dubletem w tym starciu popisał się Ukrainiec Ivan Hurenko. W ubiegłym tygodniu Mławianka nadrabiała zaległości z listopada ubiegłego roku. Mecz 18. kolejki z GKS Wikielec, pomimo objęcia prowadzenia już w 2. minucie po golu Gabora Grabowskiego, zakończył się podziałem punktów (1:1). W poprzedniej serii gier zawodnicy z województwa mazowieckiego mierzyli się z rezerwami Jagiellonii Białystok i choć na boisku przegrali 0:1, to i tak na swoje konto zapisali komplet „oczek”, bowiem drugi zespół Jagi przegrał walkowerem, wystawiając w końcówce meczu na placu gry zamiast dwóch jednego młodzieżowca. Przed potyczką w Bełchatowie, Mławianka z dorobkiem 21 punktów zajmuje dwunastą lokatę w tabeli.
Zimą w Mławie doszło do sporych ruchów kadrowych. Do MKS-u dołączyli: Piotr Piotrowski (z MKS-u Przasnysz), Gabor Grabowski (ze Sparty Brodnica), Kacper Wojtyszyn (Cuiavia Inowrocław), Mateusz Jońca (Concordia Elbląg), Eryk Mikołajewski (wypożyczony z Polonii Warszawa), Szymon Pawłowski (Huragan Wołomin), Kacper Zielski (Raków II Częstochowa), a także Ukrainiec Yevgen Smirnov (z litewskiej Suduvy). Szeregi Mławianki opuściło ośmiu zawodników, wśród których był m. in. Francuz Lucas Didier (odszedł do czeskiej Slavii Karlovy Vary), Maciej Komorowski (trafił do Polonii Iłowo) oraz Mateusz Koliński (do Polonii Piotrków Tryb.).
Najlepszym strzelcem biało-zielonych w obecnej kampanii jest angolski napastnik posiadający także paszport Demokratycznej Republiki Konga – João Ngonda Ndilu Odilon (na zdjęciu). Autor ośmiu trafień i trzech asyst w ostatnim meczu z rezerwami Jagiellonii ujrzał ósmą w tym sezonie żółtą kartkę i w Bełchatowie nie wystąpi. Równie dobre liczby notuje ukraiński pomocnik Stanislav Greben. 24-latek z przeszłością w Odrze Opole pięciokrotnie wpisywał się na listę strzelców i dwa razy obsługiwał swoich kolegów ostatnim podaniem. Z kolei najwięcej czasu na boisku spędził środkowy obrońca, wspomniany wyżej Ivan Hurenko (1673 minuty).
HISTORIA SPOTKAŃ
GKS trzykrotnie do tej pory mierzył się z Mławianką. Za każdym razem odnosił zwycięstwo.
25.09.2004 r., 10. kolejka II ligi: MKS Mława – GKS Bełchatów 0:1
0-1 Radosław Matusiak 59 min.
Skład GKS: Aleksander Ptak – Rafał Berliński, Ján Fröhlich, Tomasz Augustyniak (46. Robert Kolendowicz), Jacek Popek – Bartosz Hinc, Jacek Kuranty, Dariusz Pawlusiński, Łukasz Garguła (76. Dariusz Pietrasiak) – Grzegorz Król, Janusz Dziedzic (46. Radosław Matusiak).
Trener: Mariusz Kuras
07.05.2005 r., 27. kolejka II ligi: GKS Bełchatów – MKS Mława 3:0
1-0 Radosław Matusiak 27 min.
2-0 Dariusz Pawlusiński 32 min.
3-0 Jacek Popek 85 min.
Skład GKS: Aleksander Ptak – Dariusz Pietrasiak, Edward Cecot (46. Rafał Berliński), Artur Kościuk, Jacek Popek – Jacek Kuranty, Dariusz Pawlusiński, Bartosz Hinc, Łukasz Garguła (75. Sergiusz Wiechowski) – Marcin Chmiest, Radosław Matusiak (56. Robert Górski).
Trener: Mariusz Kuras
23.08.2023 r., 4. kolejka III ligi (gr. I): Mławianka Mława – GKS Bełchatów 3:4
0-1 Przemysław Zdybowicz 23 min.
0-2 Bartłomiej Bartosiak 48 min.
1-2 Łukasz Szczerbowski 55 min.
2-2 Odilon 60 min.
2-3 Mariusz Holik 79 min.
2-4 Serhij Napolov 84 min. (rzut karny)
3-4 Mateusz Karol 90(+3) min.
Skład GKS: Leonid Otczenaszenko – Mateusz Szymorek, Jarosław Trzeboński, Mariusz Holik, Szymon Sarnik (78. Mikołaj Grzelak) – Bartłomiej Bartosiak (71. Dawid Woźniakowski), Artur Golański (85. Miłosz Nowak), Serhij Napolov, Klaudiusz Krasa, Łukasz Wroński (72. Patryk Skórecki) – Przemysław Zdybowicz (71. Hubert Karpiński).
Trener: Bogdan Jóźwiak
CZY WIESZ, ŻE…?
- Mławianka w ubiegłym roku skończyła sto lat. Z okazji okrągłego jubileuszu władze Mławy postanowiły, że wychodząca z Urzędu Miasta korespondencja będzie stemplowana klubową pieczęcią z herbem MKS Mławianka.
- Stadion Miejski przy ul. Sportowej 3 jest najdłużej niezdobytą twierdzą od Ekstraklasy po trzecią ligę! Bełchatowianie przez 19 kolejnych meczów na własnym obiekcie nie zaznali goryczy porażki, wygrywając w tym czasie piętnaście spotkań i remisując cztery. Nieco gorszym wynikiem, choć równie imponującym pochwalić się mogą zawodnicy Wieczystej Kraków (12-1-0), Górnika Łęczna (4-7-0), Śląska II Wrocław (7-3-0) i Świtu Skolwin (8-1-0).
- Mławianka po rundzie jesiennej była liderem wśród trzecioligowców (gr. I) pod względem czasu gry obcokrajowców. Sześciu piłkarzy zza granicy (Hurenko, Odilon, Hreben, Masalov, Didier i Katushynskyi) uzbierało łącznie 4875 minut spędzonych na boisku.
- Otrzymując w poprzednim spotkaniu z Concordią czerwoną kartkę, Klaudiusz Krasa z GKS-u dołączył do trzech innych zawodników w naszej lidze, którzy dotąd dwukrotnie zostali wykluczeni w trakcie meczu. Ten niechlubny kwartet tworzą wraz z nim: Rafał Dębski (z Victorii Sulejówek), Kamil Dobrowolski (jesienią gracz ŁKS 1926 Łomża, dziś zawodnik Narewu Ostrołęka) oraz Ivan Hurenko z… Mławianki.
- Niespełna 16-letni Antoni Chmielewski, napastnik Mławianki jest najmłodszym zawodnikiem w lidze z przynajmniej jednym występem na koncie w tym sezonie. Młodzieżowiec z rocznika 2008 swój debiut zaliczył w rundzie jesiennej w starciu przeciwko Unii Skierniewice.
PODSUMOWANIE
Patrząc wyłącznie na statystyki, do Bełchatowa przyjeżdża zespół, który – wierzcie lub nie – punktuje dotychczas najskuteczniej w 2024 roku spośród wszystkich ekip pierwszej grupy III ligi. Z kolei dwa punkty wywalczone wiosną przez GKS, to zdecydowanie zbyt skromny dorobek, jak na zespół, który w perspektywie całego sezonu zalicza się do ścisłej ligowej czołówki. Aby znaleźć receptę na sukces w starciu z – bądź co bądź – dość nieprzewidywalnym przeciwnikiem, należy wykazać się dużo większą skutecznością niż to miało miejsce w poprzednich spotkaniach. Wygrana z pewnością pozwoliłaby giekaesiakom nakręcić się na dalszą część sezonu. Tym bardziej, że przed nimi poważne wyjazdowe sprawdziany – Świt Nowy Dwór Maz. i Unia Skierniewice.
W sobotę znak do rozpoczęcia zawodów punktualnie o godzinie 15:00 da sędzia Mateusz Czerwień z Krakowa. Kto jeszcze nie zaopatrzył się w wejściówkę na mecz, może to zrobić on-line na stronie gksbelchatow.abilet.pl lub stacjonarnie w oficjalnym sklepie klubowym „GieKaeSiak”, umiejscowionym w trybunie południowej Stadionu Miejskiego (wejście od ul. 1 Maja) w sobotę od godziny 10:00. Podczas meczu do dyspozycji kibiców będzie Food Truck, zlokalizowany na parkingu klubowym obok trybuny północnej. Z kolei fanów, których tego dnia zabraknie na stadionie, zapraszamy na bezpośrednią transmisję, którą będzie można śledzić w usłudze Pay-Per-View, klikając w link: https://live.akademiagks.pl, a na klubowym YouTube, pół godziny przed pierwszym gwizdkiem ekipa GKS TV zaprasza wraz ze swoim gościem na przedmeczowe studio.
Sponsorem Głównym GKS Bełchatów jest PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna S.A.
____________________________