Trzy ciosy zadane jeszcze przed przerwą, przyniosły „Brunatnym” dziesiąta wygraną w sezonie oraz utrzymanie pozycji lidera tabeli po 16. kolejkach. Dzięki pokonaniu Olimpii Zambrów (3:0) podopieczni Bogdana Jóźwiaka zakończyli jesienne granie przed własną publicznością w doskonałych nastrojach. Twierdzy „Bełchatów” przez żadną z siedemnastu drużyn, które rywalizowały tu z GKS w 2023 roku – nie udało się zdobyć.

Mecz, szczególnie do przerwy toczył się pod wyraźne dyktando GKS-u, choć w pierwszych minutach trwało wzajemne badanie sił. W 15. minucie z akcją lewą stroną ruszyli „Brunatni”. Przemysław Zdybowicz zagrał do Patryka Skóreckiego, a ten odbierając piłkę Natanielowi Wybrańcowi „pociągnął” z nią kilka metrów i choć miał wokół siebie kilku obrońców, znalazł miejsce między stoperami a bramkarzem, trafiając do siatki po raz pierwszy. Pomysł i wykończenie akcji przez „Skórę” zasługuje na dużą pochwałę. W 27. minucie ten sam zawodnik napędził atak, który po odebraniu piłki Rafałowi Parobczykowi i zagraniu Serhija Napolova wykończył celnym strzałem do bramki Mateusz Szymorek. Po niespełna pół godzinie gry było 2:0. W kolejnych fragmentach dwukrotnie strzelać próbowali Krasa i Napolov, jednak dopiero stały fragment gry z 38. minuty zakończył się powodzeniem. Z rzutu rożnego na bliższy słupek zacentrował Napolov, a wbiegający Szymorek i Holik na tyle zaabsorbowali Leo Przybylaka, że piłka wylądowała w siatce. W pierwszym momencie wydawało się, że jako ostatni piłki dotknął kapitan GKS-u, lecz po powtórkach gola zapisano na konto Mariusza Holika. Goście odpowiedzieli jedynie niecelną próbą z dystansu Denisa Gojki w 44. minucie.

Po zmianie stron jako pierwsi szczęścia szukali przyjezdni. W 54. minucie na strzał sprzed pola karnego zdecydował się Gojko, lecz Leonid Otczenaszenko wybił piłkę poza plac. Po godzinie gry po raz drugi tego dnia na listę strzelców mógł wpisać się Skórecki, lecz z jego uderzeniem poradził sobie bramkarz Olimpii. Chwilę później „Brunatni” ponownie mieli okazję na podwyższenie prowadzenia, a szybki kontratak strzałem w poprzeczkę zakończył wprowadzony z ławki Hubert Karpiński. W samej końcówce przed dogodną okazją po podaniu Mikołaja Grzelaka ponownie stanął Karpiński, ale w pojedynku „jeden na jeden” górą był Przybylak. Ostatnim akordem spotkania był strzał Bartosza Bayera, który po rykoszecie trafił wprost w Otczenaszenkę oraz trzecia, tym razem niecelna próba Karpińskiego.

Piąte z rzędu domowe zwycięstwo, nie tylko umocniło GKS na szczycie tabeli III ligi, ale utrzymało również twierdzę „Bełchatów”, niezdobytą w 17 meczach rozegranych przy S3 w 2023 roku! Chapeau bas, drużyno!

GKS Bełchatów – Olimpia Zambrów 3:0 (3:0)
1-0 Patryk Skórecki 15 min.
2-0 Mateusz Szymorek 27 min.
3-0 Mariusz Holik 38 min.

GKS Bełchatów: Leonid Otczenaszenko – Mikołaj Grzelak, Jarosław Trzeboński, Mariusz Holik, Szymon Sarnik (82. Sebastian Ochocki) – Mateusz Szymorek, Klaudiusz Krasa (74. Artur Golański), Patryk Skórecki (60. Kamil Mizera), Mikołaj Bociek, Serhij Napolov (82. Dawid Woźniakowski) – Przemysław Zdybowicz (60. Hubert Karpiński).
Trener: Bogdan Jóźwiak
Olimpia Zambrów: Leo Przybylak – Kacper Gościniarek, Adam Radecki, Nataniel Wybraniec, Paweł Szatała (46. Bartosz Bayer) – Maksymilian Korczak, Patryk Malinowski, Jakub Jakimiuk, Rafał Parobczyk (69. Sebastian Dąbrowski), Jakub Romanowicz (46. Przemysław Jastrzębski) – Denis Gojko.
Trener: Mykola Dremliuk

Żółta kartka: Maksymilian Korczak

Sędzia: Paweł Szuta (Sarbka)
Widzów: 1440

Mecenasem Bełchatowskiego Sportu jest PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna S.A.
____________________________