Stało się to, co i tak kiedyś musiało nastąpić. GKS Bełchatów doznał pierwszej ligowej porażki od 13 listopada 2022 roku. Przeszkodą nie do przejścia okazała się drużyna Pogoni Grodzisk Maz., która pokonała „Brunatnych” 3:1. Bełchatowianie pomimo objęcia prowadzenia po golu Bartosiaka, finalnie musieli uznać wyższość rywala.

Jako pierwsi zaatakowali gospodarze. W 6. minucie Jakub Apolinarski z prawego skrzydła zagrał przed bramkę do Damiana Jaronia, kapitan Pogoni przepuścił piłkę do Nikodema Niskiego, a 21-latek zmusił do sporego wysiłku Leonida Otczenaszenko. Po 120 sekundach groźną akcją odpowiedzieli podopieczni Bogdana Jóźwiaka. Łukasz Wroński z lewej flanki podał do Artura Golańskiego, wbiegającego w pole karne, a środkowy pomocnik „Brunatnych” oddał płaski strzał obok bramkarza, jednak piłkę zmierzającą do siatki z linii wybił Grzegorz Skowroński. W 20. minucie oglądaliśmy niemalże kopię pierwszej akcji grodziszczan: Apolinarski zagrał z prawej strony na przedpole, futbolówka trafia do Niskiego i pomocnik gospodarzy silnie uderzy pod poprzeczkę, lecz i tym razem górą był nasz bramkarz. Na kolejne ciekawsze sytuacje przyszło nam czekać do samej końcówki pierwszej części gry. W 43. minucie Bartłomiej Bartosiak pograł przy linii bocznej na małej przestrzeni z Serhijem Napolovem, następnie wbiegł pomiędzy Apolinarskiego oraz Kacpra Łosia i strzałem pod poprzeczkę otworzył wynik spotkania. Miejscowi bardzo szybko odegrali się za straconego gola. Zaledwie po dwóch minutach na tablicy wyników widniał już remis. Oleksiy Zinkevych zagrał wysoką piłkę do Jaronia. Doświadczonemu pomocnikowi w opanowaniu tego podania nie przeszkodził Mikołaj Bociek, a gdy 33-latek wyszedł już na dobrą pozycję, spróbował płaskiego uderzenia, które po interwencji bramkarza padło łupem Kamila Odolaka. Młody napastnik prostym zwodem zgubił Jarosława Trzebońskiego i doprowadził do wyrównania.

Po zmianie stron „Brunatni” szybko chcieli zdobyć bramkę dającą im prowadzenie. W 52. minucie Napolov zacentrował w „szesnastkę” Pogoni wprost na nogę Przemysława Zdybowicza, a ten uderzył futbolówkę z powietrza. Niepewnie, ale skutecznie interweniował Mateusz Małecki. Tuż po upływie godziny gry, drugi raz drogę do bramki GKS-u znaleźli gospodarze. Apolinarski zagrał na przedpole do wprowadzonego w przerwie Mateusza Mazura, a ten popisał się mierzonym trafieniem z dystansu. W kolejnej sytuacji defensywie biało-zielono-czarnych zabrakło koncentracji, co skrzętnie wykorzystali zawodnicy Pogoni, podwyższając rezultat na 3:1. W starciu Apolinarski vs Trzeboński jako pierwszy piłkę trącił stoper „Brunatnych”, ale zrobił to na tyle niefortunnie, że przelobował własnego bramkarza… W końcowych fragmentach meczu dominowała walka, ale jednej i drugiej stronie brakowało już sił i konkretów. Porażka 1:3 była pierwszą ligową wpadką GKS-u od… 307 dni i 26 rozegranych spotkań.

W następnej kolejce ekipa trenera Jóźwiaka podejmie na własnym obiekcie ŁKS 1926 Łomża. Mecz ten zaplanowano na następną sobotę (godz. 14:00).

Pogoń Grodzisk Maz. – GKS Bełchatów 3:1 (1:1)
0-1 Bartłomiej Bartosiak 43 min.
1-1 Kamil Odolak 45 min.
2:1 Mateusz Mazur 63 min.
3:1 Jarosław Trzeboński 72 min. (samobójczy)

Pogoń Grodzisk Maz.: Mateusz Małecki – Grzegorz Skowroński, Aleksander Gajgier, Kacper Łoś – Nikodem Niski (76. Dominik Gedek), Michał Gładysz, Miłosz Żurawski (45. Kacper Imiołek), Jakub Apolinarski – Oleksiy Zinkevych (46. Mateusz Mazur), Kamil Odolak (87. Jakub Lis), Damian Jaroń (76. Damian Winiarski).
Trener: Marcin Sasal
GKS Bełchatów: Leonid Otczenaszenko – Mateusz Szymorek, Jarosław Trzeboński, Mikołaj Bociek, Sebastian Ochocki (69. Mikołaj Grzelak) – Bartłomiej Bartosiak, Artur Golański, Serhij Napolov (75. Patryk Skórecki), Klaudiusz Krasa (69. Miłosz Nowak), Łukasz Wroński – Przemysław Zdybowicz (69. Hubert Karpiński).
Trener: Bogdan Jóźwiak

Żółte kartki: Miłosz Żurawski, Jakub Apolinarski, Michał Gładysz – Sebastian Ochocki, Klaudiusz Krasa
Sędzia: Paweł Sitkowski (Kąkolewnica)
Widzów: 842
____________________________