Jeśli komuś wydawało się, że mecz w samo południe słonecznej majowej niedzieli „Brunatni” potraktują dość ulgowo, bardzo się zdziwił. Bełchatowianie już do przerwy prowadzili z Jutrzenką Drzewce 5:0, a po zmianie stron dołożyli kolejne trzy bramki. I choć sami stracili dwa gole, ukaranego czerwoną kartką Leonida Otczenaszenko oraz kontuzjowanego Miłosza Nowaka, z Lipiec Reymontowskich wracają z kompletem punktów i mocno rozgrzanymi armatami, które trzykrotnie odpalił Przemysław Zdybowicz, dwukrotnie Łukasz Wroński i Artur Golański, a salut artyleryjski zakończył Serhij Napolov. GKS wygrał 8:2!

Od pierwszego gwizdka sędziego Mikołaja Kujawskiego widać było, że podopieczni Bogdana Jóźwiaka będą chcieli rozegrać ten mecz na własnych zasadach i podobnie jak przed tygodniem w Zelowie, taki scenariusz zaczął się szybko realizować. Już w 9. minucie współpracę między sobą nawiązali Łukasz Wroński i Serhij Napolov. W roli podającego wystąpił drugi z wymienionych, a „Wronka” strzałem po ziemi wpakował piłkę do siatki. Na 2:0 podwyższył Przemysław Zdybowicz, wykorzystując prostopadłe podanie autora pierwszej bramki. Trzy minuty później było już 3:0, a na listę strzelców po raz drugi tego dnia wpisał się Zdybowicz. Asystę na swoje konto dołączył Artur Golański. Chwilę po rozpoczęciu gry ze środka błąd naszej defensywy wyjściem z bramki próbował ratować Leonid Otczenaszenko, który spóźnił się z interwencją, faulując przed polem karnym Cezarego Dominiaka. W tej sytuacji arbiter zmuszony był ukarać bramkarza GKS-u czerwoną kartką. Gra w osłabieniu wcale nie odebrała giekaesiakom ochoty do dalszych ataków, bowiem w końcowych fragmentach pierwszej części gry, dołożyli kolejne dwa gole. Najpierw w 39. minucie Golański po wymianie piłki z Sebastianem Ochockim, a w przedłużonym czasie gry płaskim strzałem w długi róg – Wroński. Na przerwę oba zespoły schodziły przy wyniku 5:0 dla GKS-u.

Chwilę po zmianie stron swoją chwilę radości mieli zawodnicy Jutrzenki, a konkretnie Cezary Dominiak, który wykorzystał prostopadłe podanie Oskara Kacperskiego, minął Jarosława Trzebońskiego i pokonał Bartosza Szelonga. Pięć minut później zimną krew w polu karnym zachował Zdybowicz. Pomimo asysty obrońcy znalazł miejsce do oddania strzału, podwyższając na 6:1. W ten sposób uzyskał swojego drugiego hat-tricka w sezonie. Miejscowi pomimo kolejnego ciosu, dalej próbowali „kąsać” i to ponownie przyniosło im korzyść. Aleksander Sulikowski precyzyjnym podaniem „obsłużył” Dominiaka, a ten wykorzystując rozprężenie w szeregach obronnych GKS-u, widząc wysuniętego z bramki Szelonga, skutecznie go przelobował. Wymiana ciosów w drugiej części gry trwała w najlepsze. W 64. minucie rajd prawą stroną przeprowadził Napolov, po czym posłał mocny strzał przełamujący ręce bramkarza Adriana Olejnika i było 7:2. Strzelanie w tym meczu zakończył fenomenalną bombą sprzed „szesnastki” Golański, trafiając do siatki po raz czternasty w tych rozgrywkach.

Po tym efektownym zwycięstwie, GKS zrównał się punktami z rezerwami Widzewa i ma już ich na koncie 83. Łodzianom ustępuje jedynie gorszym bilansem bezpośrednich spotkań. Do końca sezonu pozostało siedem kolejek, więc walka o awans z pewnością będzie ekscytująca. W najbliższą sobotę biało-zielono-czarni powalczą o 28. zwycięstwo w sezonie, a ich rywalem przy S3 będzie Pogoń Zduńska Wola.

Jutrzenka Drzewce – GKS Bełchatów 2:8 (0:5)
0-1 Łukasz Wroński 9 min.
0-2 Przemysław Zdybowicz 23 min.
0-3 Przemysław Zdybowicz 26 min.
0-4 Artur Golański 39 min.
0-5 Łukasz Wroński 45+2 min.
1-5 Cezary Dominiak 47 min.
1-6 Przemysław Zdybowicz 52 min.
2-6 Cezary Dominiak 58 min.
2-7 Serhij Napolov 64 min.
2-8 Artur Golański 72 min.

Jutrzenka Drzewce: Adrian Olejnik – Dawid Krawczyk, Maciej Borowski, Filip Niźnikowski, Norbert Kowalski (67. Hubert Nowak) – Oskar Kacperski, Aleksander Sulikowski, Wojciech Koperniak, Damian Kopa (65. Szymon Kopeć) – Cezary Dominiak, Łukasz Stangreciak.
Trener: Robert Szubert
GKS Bełchatów: Leonid Otczenaszenko – Mateusz Szymorek, Jarosław Trzeboński, Mariusz Holik (61. Jakub Szczepaniak), Sebastian Ochocki – Kamil Mizera (29. Bartosz Szelong), Artur Golański, Łukasz Wroński (74. Kacper Czapla), Miłosz Nowak (21. Damian Michalak), Serhij Napolov (71. Damian Warnecki) – Przemysław Zdybowicz (71. Bartłomiej Trzeboński).
Trener: Bogdan Jóźwiak

Czerwona kartka: Leonid Otczenaszenko 27 min.
Sędzia: Mikołaj Kujawski (Łódź)
Widzów: 75
____________________________