OFICJALNA STRONA INTERNETOWA PGE GiEK GKS BEŁCHATÓW

OFICJALNA STRONA INTERNETOWA GKS BEŁCHATÓW

OFICJALNA STRONA INTERNETOWA GKS BEŁCHATÓW

PRZED MECZEM Z… | Siłą rozpędu ruszamy na Borutę

Rozgrywki Betcris IV ligi nie zwalniają tempa. Po sobotniej konfrontacji w Niewiadowie, w środę drużynę GKS-u czeka kolejny mecz. W ramach 26. kolejki „Brunatni” zmierzą się na wyjeździe z Borutą Zgierz. Rywal, choć dopiero jedenasty w stawce, u siebie wydaje się dość mocny, bowiem od 29 października ubiegłego roku, nikomu nie udało się wyjechać ze Zgierza z kompletem punktów. Dlatego podopiecznych Bogdana Jóźwiaka czeka trudne zadanie. Sprawdźcie, co warto wiedzieć przed pierwszym gwizdkiem! 

„BRUNATNY” STAN RZECZY

Do kadry na mecz z Borutą wraca pauzujący ostatnio za kartki Mikołaj Grzelak, z kolei wypada z niej Jarosław Trzeboński, który w Niewiadowie ujrzał czwarte upomnienie w sezonie. Trener Bogdan Jóźwiak nie będzie mógł skorzystać także z drugiego z bliźniaków – Bartłomieja Trzebońskiego. Powodem jest uraz młodego napastnika, jakiego doznał w niedzielnym meczu rezerw. Do dyspozycji sztabu szkoleniowego będą za to młodzi Jakub Szczepaniak i Kacper Czapla, którzy w weekend wystąpili w spotkaniu Ligi Makroregionalnej U-19 przeciwko Olimpii Elbląg. Juniorzy GKS-u wygrali 4:1, a na listę strzelców wpisali się m in. Czapla (strzelając gole bezpośrednio z rzutu wolnego i… rożnego) oraz Dawid Woźniakowski, który po wyleczeniu torebki stawowej i naderwanego więzadła, dostał wolne. Wciąż poza grą pozostaje trenujący indywidualnie Bartosz Bujalski. Summa summarum w autokarze wyjeżdżającym w środę na mecz do Zgierza znajdzie się 20 zawodników.

Przypomnijmy, że w jesiennym spotkaniu bezpośrednim górą byli „Brunatni”, którzy po dwóch golach Przemysława Zdybowicza oraz trafieniach Łukasza Wrońskiego i Damiana Warneckiego (na zdjęciu) pokonali Borutę 4:1.

Z OBOZU RYWALA

Boruta Zgierz został założony 8 grudnia 1933 roku z inicjatywy Władysława Matuge. Od samego początku istnienia w klubie działały różne sekcje sportowe, w tym piłkarska. Przez dziesięciolecia drużyna spod czarno-białego godła z sową w centrum, rywalizowała w niższych klasach rozgrywkowych. Dopiero na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych mocniej zaznaczyła swoją obecność na poziomie III ligi, trzykrotnie zajmując trzecie miejsce na zakończenie sezonu 1976/77, 1977/78 oraz 1986/87. Historyczny sukces, w postaci awansu do ówczesnej II ligi (dzisiejszego zaplecza Ekstraklasy) nadszedł w roku 1988, jednak przygoda z drugim poziomem rozgrywkowym trwała zaledwie sezon. Po dwóch latach spędzonych ponownie w III lidze, w czerwcu 1991 r. Boruta zajmując drugie miejsce w tabeli łódzkiej III ligi (ustępując jedynie… GKS Bełchatów!) świętował awans do II ligi. Zgierski klub jako jeden z biedniejszych w drugoligowej stawce sezonu 1991/92, z zawodnikami zatrudnionymi na stacjach benzynowych, zakładach stolarskich czy murarskich, nieoczekiwanie rzucił wyzwanie Siarce Tarnobrzeg i Jagiellonii Białystok, do końca bijąc się o awans do Ekstraklasy! Do szczęścia zabrakło im jednego punktu! W Zgierzu nigdy potem nie było takiej piłki i tylu kibiców na trybunach. Pomimo wyniku ponad stan, klub borykał się z coraz większymi kłopotami finansowymi. Sponsor główny, czyli Zakłady Przemysłu Barwników „Boruta”, wycofał się z finansowania klubu i w 1993 roku, prezes klubu, Jerzy Stępniak, postanowił przekazać klubowy majątek i grunty Urzędowi Miasta Zgierz. Zarząd klubu nie był w stanie spłacić długów, co zmusiło członków sekcji zapaśniczej do opuszczenia KS „Boruta” i utworzenia Zgierskiego Towarzystwa Atletycznego. Podobny krok podjęła sekcja piłkarska, tworząc oddzielny, Miejski Klub Piłkarski w Zgierzu w 1994 roku. Dopiero na początku lat 2000 podjęto działania mające na celu oddłużenie klubu. W 2009 zgierzanie powrócili do historycznej nazwy i zmienili ją z MKP Zgierz na MKP Boruta Zgierz. Od tego momentu największym sukcesem klubu była ósma lokata w IV lidze w sezonie 2014/15. W tym samym okresie Boruta zdobył swój ostatni okręgowy Puchar Polski, w nagrodę dostając możliwość występu w centralnych rozgrywkach Pucharu Polski. Przygoda ta zakończyła się dość szybko, bowiem już w I rundzie czarno-biali ulegli na własnym obiekcie Puszczy Niepołomice 0:3.

Obecnie Boruta od sześciu lat nieprzerwania występuje w łódzkiej IV lidze. Jednak wynikami osiąganymi w obecnych rozgrywkach kibiców nie zachwyca, co przekłada się na miejsce w tabeli. Drużyna wciąż musi oglądać się za siebie i uważać na goniących ją rywali. Przewaga punktowa nad ostatnimi w stawce Zrywem Wygoda i Pogonią Zduńska Wola wynosi zaledwie osiem „oczek”. Od jesiennej konfrontacji z GKS, w klubie doszło do kilku znaczących roszad. Po wyjazdowej porażce w 17. kolejce ze Zrywem Wygoda (2:3) z posadą trenera pożegnał się Piotr Szarpak, a jego miejsce zajął dotychczasowy asystent, Marcin Węglewski (zbieżność z byłym szkoleniowcem GKS-u przypadkowa). Od tego momentu drużyna wygrała cztery razy, tyleż samo razy schodziła z boiska pokonana i zaledwie raz dzieliła się punktami z przeciwnikiem. Ostatnie dwa spotkania to wyjazdowe porażki z Włókniarzem Zelów (1:2) i Polonią Piotrków Tryb. (1:4). Jednak dyspozycja zespołu w meczach u siebie przedstawia się całkiem korzystnie: 3:0 ze Stalą Niewiadów, 2:0 ze Zjednoczonymi Stryków, 3:0 ze Skalnikiem Sulejów – tak wyglądają wyniki trzech ostatnich meczów domowych.

Forma zespołu ze Zgierza w 2023 roku, tak jak w całym sezonie nie powala. Poza wygranymi do zera meczami ze Zjednoczonymi oraz Stalą i dopisanymi trzema punktami za walkower, Boruta raz zremisował i cztery razy przegrał. Plusów można szukać w zdolnej młodzieży, której w kadrze nie brakuje. Z dobrej strony na wiosnę pokazuje się Wiktor Sujecki. Nastoletni napastnik w obecnej rundzie zdobył 2 gole oraz dorzucił jedno trafienie pod koniec poprzedniego roku. Siedemnastolatek dostaje jak na razie szansę tylko z ławki. Swoje liczby zbierają również zawodnicy ściągnięci zimą. Kacper Chłądzyński sprowadzony z GLKS LOT Konopiska zdobył dwie asysty, a wypożyczony z Warty Sieradz, Jakub Dydak dwa razy wpisywał się na listę strzelców. Wybrany na kapitana w rundzie wiosennej przez piłkarzy, Karol Chmielewski w meczu 24. kolejki doznał kontuzji i raczej z GKS-em nie wystąpi. Boczny pomocnik był najlepszym strzelcem zespołu w rundzie jesiennej z 9 trafieniami. Drugim najlepszym strzelcem jest… obrońca Kacper Figurski z 6 bramkami na koncie. Rosły stoper umie odnaleźć się pod bramką rywala i wykorzystać swoje warunki fizyczne, czym nie raz ratował punkty dla zgierzan jesienią. Obecnie Boruta zajmuje 13. miejsce w tabeli z 27 punktami. W 26 meczach odnieśli 8 zwycięstw, 3 remisów i 15 porażek. Od połowy października w Zgierzu wygrał tylko jeden zespół, RKS Radomsko.

Na środowe starcie z „Brunatnymi” do kadry zespołu trenera Węglewskiego wraca pauzujący ostatnio za kartki Kacper Chłądzyński, a do gry gotowy jest również obrońca Mateusz Wodziński, który zapewne w roli kapitana poprowadzi Borutę w spotkaniu z GKS. Stratą może być natomiast brak 21-letniego pomocnika Piotra Tazbira, wykluczonego po meczu z Polonią z powodu żółtych kartek.

HISTORIA SPOTKAŃ

Przez niemal dekadę przełomu lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych GKS regularnie mierzył się z Borutą w spotkaniach II i III ligi, a raz nawet los skojarzył oba kluby w rozgrywkach Pucharu Polski. Bilans tych gier to dziesięć zwycięstw GKS-u, trzy remisy i pięć porażek.

25.08.1984 r. – III liga: Boruta Zgierz – GKS Bełchatów 0:3
30.03.1985 r. – III liga: GKS Bełchatów – Boruta Zgierz 3:1
07.09.1985 r. – III liga: GKS Bełchatów – Boruta Zgierz 0:1
04.05.1986 r. – III liga: Boruta Zgierz – GKS Bełchatów 0:3
06.09.1986 r. – III liga: GKS Bełchatów – Boruta Zgierz 1:0
25.04.1987 r. – III liga: Boruta Zgierz – GKS Bełchatów 0:2
31.07.1988 r. – II liga: Boruta Zgierz – GKS Bełchatów 0:1
12.03.1989 r. – II liga: GKS Bełchatów – Boruta Zgierz 1:0
02.09.1989 r. – III liga: GKS Bełchatów – Boruta Zgierz 1:5
21.04.1990 r. – III liga: Boruta Zgierz – GKS Bełchatów 1:0
29.09.1990 r. – III liga: GKS Bełchatów – Boruta Zgierz 1:0
04.05.1991 r. – III liga: Boruta Zgierz – GKS Bełchatów 0:0
29.09.1991 r. – II liga: GKS Bełchatów – Boruta Zgierz 0:0
10.05.1992 r. – II liga: Boruta Zgierz – GKS Bełchatów 1:0
02.09.1992 r. – II liga: Boruta Zgierz – GKS Bełchatów 2:2
14.04.1993 r. – II liga: GKS Bełchatów – Boruta Zgierz 1:0
25.08.1993 r. – II runda Pucharu Polski: Boruta Zgierz – GKS Bełchatów 1:1 k. 3:2
11.09.2022 r. – IV liga (grupa łódzka): GKS Bełchatów – Boruta Zgierz 4:1

CZY WIESZ, ŻE…?

  • Boruta Zgierz to jedyna bezkompromisowa drużyna Betcris IV ligi w meczach u siebie. W trzynastu dotychczasowych spotkaniach sezonu, ani razu nie zremisowała przed własną publicznością. Wygrała siedem starć, przegrywając sześć.
  • Mecz przeciwko Borucie będzie 150. występem Łukasza Wrońskiego w koszulce GKS-u Bełchatów. Jego dotychczasowe liczby to 25 goli i 41 asyst (w 149 meczach). Na całość złożyły się występy w Ekstraklasie (37 meczów, 2 gole/2 asysty), Fortuna 1 Lidze (67 meczów, 3 gole/10 asyst), II lidze (13 meczów, 4 asysty), Betcris IV lidze (24 mecze, 19 goli/24 asysty) i Pucharze Polski (8 meczów, 1 gol/1 asysta).
  • W jesiennym meczu pomiędzy tymi zespołami, szkoleniowcem rywali był Piotr Szarpak – były piłkarz i kapitan GKS-u, a później także asystent trenera Mariusza Kurasa w zespole, który w 2005 roku powrócił do Ekstraklasy.
  • „Brunatni” od ostatniego domowego meczu ze Zjednoczonymi Stryków budują nową serię kolejnych zwycięstw z rzędu (poprzednia została przerwana po remisie z rezerwami Widzewa). Dotychczas najdłuższa passa kolejnych wygranych wynosiła 10 meczów i miała miejsce między 6. a 16. kolejką.
  • Wychowankiem Boruty Zgierz jest wybitny reprezentant Polski, Tomasz Kłos – uczestnik Mistrzostw świata w 2002 roku oraz mistrz Polski z ŁKS Łódź (1998 r.) i Wisłą Kraków (2004 i 2005), w przeszłości także zawodnik m. in. AJ Auxerre i 1.FC Kaiserslautern.
  • Boruta – to imię fikcyjnej postaci z polskiej legendy, sławnego diabła, który rzekomo zamieszkuje podziemia zamku w Łęczycy. Według legendy, Boruta pierwotnie był żyjącym w XIV wieku szlachcicem.

PODSUMOWANIE

To będzie trzeci z rzędu mecz wyjazdowy naszej drużyny. Dwa poprzednie kończyły się zasłużonymi zwycięstwami GKS-u. W Zgierzu wyłącznie żelazna konsekwencja z przodu i uważna gra w defensywie zapewnią biało-zielono-czarnym trzeci tryumf z kolei. Rozjemcą spotkania został wybrany trzecioligowy arbiter Tomasz Majkowski z Sieradza. Pierwszy gwizdek na stadionie OSiR przy ul. Wschodniej 2 wybrzmi o godzinie 17:00, a przebieg meczu będzie można śledzić w usłudze Pay-per-view pod linkiem: https://live.akademiagks.pl.
____________________________